Katarzyna Dowbor ujawniła niepokojącą informację o programie "Nasz nowy dom"

Problemy finansowe "Nasz nowy dom"

"Nasz nowy dom" to program, który odmienia ludzkie życia na lepsze, dając nowe i bezpieczne schronienie ludziom, którzy najbardziej go potrzebują. Niestety, aby pomagać, należy mieć swoje zasoby, okazuje się, że przez ostatni wzrost cen, staje się to coraz bardziej skomplikowane.

Katarzyna Dowbor podzieliła się przykrą informacją. Wiadomo, że ekipa produkcji mierzy się obecnie z problemami związanymi ze wzrostem cen. Niektóre z nich zwiększyły się nawet o 300 procent.

- Niestety, jest drogo, co nas bardzo martwi. Przez to możemy mniej rzeczy zrobić - przyznała rozżalona Katarzyna Dowbor.

Coraz więcej rodaków zauważa bolesne skutki inflacji, ceny nawet podstawowych produktów szaleją, a jeszcze gorzej prezentuje się to na rynku remontowo-wykończeniowym. W rozmowie z Plotkiem prezenterka opowiedziała, jak wygląda obecna sytuacja programu.

- Niestety, jest drogo, co nas bardzo martwi. Przez to możemy mniej rzeczy zrobić. Mamy wcześniej ustalone kwoty, które są przeznaczone na transze. Musimy się tego trzymać. Mamy jednak bardzo kreatywnych architektów, którzy sobie świetnie z tym radzą. Trzeba zamieniać projekty, bo wielu rzeczy w sklepach nie ma i trzeba na nie czekać - opowiedziała.

- Mamy problem z meblami. Kiedyś było od wyboru do koloru, a teraz trzeba brać, co jest. Mamy też problem z kuchniami, ale radzimy sobie. Płyta OSB zdrożała o 300 proc., a tego produktu bardzo dużo używamy - dodała Katarzyna Dowbor.

Źródło: Super Express, Plotek Artykuły polecane przez redakcję Domek i Ogródek:

• Śnieg w naszym ogrodzie ma ogromne znaczenie. Kiedy pomaga, a kiedy szkodzi?

• Hit internetu, nie uwierzycie, czego mężczyzna użył do odśnieżenia przydomowego podjazdu

• Trudno uwierzyć, co najlepiej czyści blachy z piekarnika