Odwiedzili rodzinę z Raciszyna. Ekipa Nasz nowy dom była w szoku
„Nasz nowy dom” to produkcja telewizyjna Polsatu, której z pewnością nie trzeba nikomu przedstawiać. Show remontowo-budowlane zabiera ogromne grono zwolenników, chociaż coraz częściej liczne kontrowersje wokół programu zaczynają dawać się we znaki.
Mimo to „Nasz nowy dom” wciąż dzielnie przełamuje stereotypy i poprawia życie potrzebujących rodzin. Przykładem na to jest rodzina z Raciszyna, której dom był dosłownie w opłakanym stanie.
Ekipa „Nasz nowy dom” była w szoku
- Tego to ja się nie spodziewałam – rzekła Elżbieta Romanowska po wejściu do mieszkania.
Jej słowa nie wymagają komentarza. Dom rodziny z Raciszyna wymagał natychmiastowego remontu. Był w fatalnym stanie. Stare, zniszczone wnętrza i odpadający od ścian tynk to nic przy tym, co zobaczyła ekipa programu „Nasz nowy dom”.
Niemal wszystkie ściany i sufit domu, w którym mieszkała pani Bożena z synami pokryte były ogromnymi wykwitami pleśni. Zarówno prowadząca, jak i ekipa remontowa nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli.
Gdy pierwszy szok minął, na Elżbietę Romanowską spadły kolejne fatalne wieści. Rodzina z Raciszyna utrzymywała się wyłącznie z zarobku matki dwójki chłopców, gdyż jej mąż przez lata zmagał się z problemem alkoholowym, który wywołał u niego chorobę nowotworową. Mężczyzna przegrał walkę z rakiem.
Jak ekipa remontowa poradziła sobie z remontem?
Mimo ogromnego wyzwania ekipa „Nasz nowy dom” postanowiła podjąć rękawicę. Budowlańcy zrobili co w ich mocy, aby nadać wnętrzom przytulnego charakteru. Zdecydowano się nawet na ocieplenie i odmalowanie budynku z zewnątrz.
Pracę wewnątrz rozpoczęto od usunięcia grzybów i dokładnego posprzątania przestrzeni. Patrząc na metamorfozę wnętrz, widać tutaj ogromny kunszt pani architekt. Cały budynek nabrał na funkcjonalności, a nowocześnie zaaranżowana przestrzeń cechowała się komfortem i praktycznością.
Reakcja rodziny z Raciszyna
Spójrzcie tylko na to, jak rodzina z Raciszyna zareagowała na widok swojego domu. Trudno było utrzymać emocje na wodzy. Zdecydowanie jednak najszczerszą reakcję wyraził 12-letni Wojtek, który nie krył radości z trampoliny na ogrodzie.
- Zapach nowości – usłyszeliśmy z ust młodzieńca.
Jego reakcja nie wymaga komentarza. Wnętrze domu zostało kapitalnie przearanżowane. Z przestrzeni typu open space, zdecydowano się na wydzielenie: kuchni, łazienki, korytarza, komfortowego salonu, stanowiącego również sypialnię dla pani Bożeny (mamy chłopców).
Ekipa „Nasz nowy dom” nie zapomniała również o przestrzeni dla nastolatków. Z tej radości nie krył również Tomek (najstarszy syn). Gdy zobaczył wnętrze swojego pokoju, dosłownie go zamurowało. Widać było po nim wzruszenie i nic w tym dziwnego - o takim domu marzył od lat.
Zdjęcie wyróżniające pochodzi z profilu „Nasz Nowy Dom” na Facebooku.
ZOBACZ TAKŻE:
- Rozsyp przy rzodkiewce. Nie tknie jej żaden szkodnik
- Nie sadź ich przy jagodzie kamczackiej. Krzewy będą słabe
- Zalej wodą i podlej grządki. Pomoże na mączniaka, mszyce i rdzę
