Sąsiad za ścianą urządził remont z piekła rodem? Jest na to sposób
Urlop to często idealny moment na remont. Najchętniej wybieramy się na wolne w sezonie wiosenno-letnim, a to oznacza, że już niedługo zacznie się także sezon na remonty. Delikatne odświeżenie mieszkania to nic takiego, jednak czasem nasi sąsiedzi przeprowadzają gruntowne odświeżanie mieszkania. Co robić, kiedy remont u sąsiada wciąż zakłóca nam spokój?
Znienawidzony remont u sąsiada
Remont u sąsiada, który nie jest dobrze przeprowadzony lub generuje wiele hałasu i niedogodności, może być frustrującym doświadczeniem. Zdecydowanie największym problemem w czasie remontów jest hałas, który może wpływać na komfort naszego życia i naszą zdolność do skupienia się na przykład w czasie pracy zdalnej.
Remont u sąsiada może także powodować niedogodności, takie jak brak dostępu do parkingu, blokowanie przejść lub utrudnienia w poruszaniu się po okolicy. Te czynniki mogą prowadzić do frustracji i poczucia utraty kontroli nad własnym otoczeniem.
Jeśli remont nie trwa długo, jesteśmy w stanie wybaczyć go sąsiadowi. Jednak czasem remonty przedłużają się w nieskończoność, a utrudniający funkcjonowanie hałas nie znika. Co robić w takiej sytuacji?
Co zrobić, kiedy remont u sąsiada wciąż się przedłuża?
W konkretnych godzinach sąsiad może prowadzić prace remontowe, a my nie możemy nic zrobić. Jednak czasem sąsiedzi nie stosują się do ciszy nocnej i remontuj od samego rana do późnych godzin nocnych. Cisza nocna teoretycznie obwiązuje od 22:00 do 6:00 i w tym czasie nasi sąsiedzi są zobowiązani do zachowania ciszy.
Jeśli sąsiad remontuje w czasie ciszy nocnej, warto odwołać się do regulaminu porządku domowego, który zwykle sporządzany jest przez wspólnotę mieszkaniową. W tego typu regulaminach często określone jest, kiedy mogą być wykonywane prace remontowe, a także czy sąsiad może remontować w sobotę oraz niedzielę.
Kiedy sąsiad umyślnie nie przestaje remontować w czasie tak zwanej ciszy nocnej, możemy wezwać policję na podstawie art. 51 Kodeksu wykroczeń. Jeśli sąsiad zakłóca spokój, policja może ukarać go mandatem w wysokości 500 zł.
Na początek rozmowa z sąsiadem
Kiedy remont u sąsiada trwa od dłuższego czasu, możemy odczuwać spory dyskomfort. W niektórych przypadkach sąsiedzi nie utrudniają nam funkcjonowania umyślnie, a jedynie chcą jak najszybciej zakończyć remont. Zanim wezwiemy policję, warto zwyczajnie porozmawiać z sąsiadem.
W czasie rozmowy z sąsiadem warto uzgodnić, w jakich godzinach mógłby wykonywać głośne prace remontowe , a kiedy dobrze jeśli skupi się na tych, które nie są tak głośne. Możliwe, że unikniemy niepotrzebnego konfliktu i interwencji służb.