Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Aktualności > To „najbardziej depresyjny dzień w roku”. Obawiała się go nawet moja babcia
Kamil Świętek
Kamil Świętek 15.01.2024 11:29

To „najbardziej depresyjny dzień w roku”. Obawiała się go nawet moja babcia

Najbardziej depresyjny dzień w roku
Canva/Dima Berkut

Trzeci poniedziałek stycznia przez wielu nazywany jest „najbardziej depresyjnym dniem w roku”. Skąd w ogóle wzięło się takie założenie. Moja babcia zdradziła mi ten sekret. Jej obawy wydają się w pełni uzasadnione.

Słynny Blue Monday rodzi obawy w każdym, niezależnie do wieku. Szczególnie osoby, które wierzą w przesądy, w ten dzień niechętnie wychodzą z domu. Dorzućmy do tego kapryśną zimową aurę i mamy receptę na nieszczęście. Poznajcie historię „najbardziej depresyjnego dnia w roku”.

Czym jest Blue Monday?

„Najbardziej depresyjny dzień w roku” to legenda powielana od 2004 roku. Przez 20 lat na dobre wniknęła ona do światowej popkultury, siejąc w ludziach takie samo przerażenie jak piątek 13. Czy jednak słusznie?

Moja babcia odkąd pamiętam, przestrzegała mnie przed tym dniem. Zawsze wydawało mi się to irracjonalne, ale z drugiej strony w każdej bajce jest szczypta prawdy. Gdy jednak poznałem historię Blue Monday, zrozumiałem jej obawy.

najbardziej depresyjny dzień w roku.jpg
canva/VBaleha

Historia „najbardziej depresyjnego dnia w roku”

W pamiętnym 2004 roku do Cliffa Arnalla (twórcy Blue Monday) zgłosiła się firma PR-owa z nietypową propozycją. Psycholog miał obliczyć „najlepszy dzień na rezerwację wycieczki” na zlecenie biura podróży Sky Travel. Chociaż propozycja ta wydawała się szalona, Cliff Arnall podjął się tego wyzwania.

Doskonale rozumiejąc mechanizmy poznawcze człowieka, stworzył pseudonaukowy wzór matematyczny dla niedowiarków, który miał imitować wnikliwą metodę badawczą. We wzorze uwzględnione były aspekty pogodowe oraz czynniki niepoliczalne jak chociażby motywacja.

Założenie było jedno – stworzyć pseudoteorię naukową, która zachęci ludzi do rezerwacji wycieczek. Psycholog poszedł jednak o krok dalej. Przewrotnie stwierdził, że hasło marketingowe: „Najszczęśliwszy dzień w roku” zachęci przyszłych wczasowiczów znacznie mniej, niż: „Najbardziej depresyjny dzień w roku”, motywując decyzję tym, że to przecież od stresu, depresji i niechcianych myśli uciekamy na wakacje.

Teoria Blue Monday w środowisku naukowym

Tak też się stało. „Najbardziej depresyjny dzień w roku” stał się istnym hitem marketingowym, a ilość sprzedanych wycieczek w biurze podróży radykalnie wzrosła. Jednakże działanie to wywołało oburzenie w świecie naukowym.

Dr Burnett podaje, że teoria Blue Monday jest szkodliwa dla osób cierpiących na depresję. Głos w sprawie zabrał nawet sam twórca teorii „najbardziej depresyjnego dnia w roku”, przyznając się do tego, że stworzył ją jedynie na potrzeby marketingowe.

Twórca dementuje plotki. Babcia nie mogła w to uwierzyć

Pierwotnie zostałem poproszony o wymyślenie czegoś, co rozumiałem jako najlepszy dzień do zarezerwowania letniej wycieczki, ale gdy zacząłem myśleć o tym, co motywuje do rezerwacji urlopu, przypominać sobie, co tysiące osób mówiły mi o zarządzaniu stresem, były czynniki wskazujące na trzeci poniedziałek stycznia jako szczególnie depresyjny... Ale wypuszczenie tego w świat nie było zbyt pomocne. Twierdzenie, że to najbardziej depresyjny dzień w roku, to niemal samospełniająca się przepowiednia – podaje w wywiadzie z „The Telegraph”.

Mimo wytłumaczeń psychologa oraz komunikatów ze środowiska naukowego wciąż wiele ludzi wierzy w teorię Blue Monday. Nawet gdy przedstawiłem mojej babci suche fakty na ten temat, stwierdziła, że nie wiem, co mówię. 

Drodzy Czytelnicy, a Wy wierzycie w Blue Monday, czyli „najbardziej depresyjny dzień w roku”?

Najbardziej depresyjny w dzień roku 3.jpg
Canva/Merrysky, diversifylens

ZOBACZ TAKŻE: