Zatrucie czadem w domu - wypadek
Często słyszymy o przeróżnych wypadkach, które mają miejsce w domach i mieszkaniach. Mogą one dotyczyć każdego z nas, zwykle są wadami instalacji znajdujących się w lokalu, a także nieuwagi, szczególnie osób starszych.
Do takiej dramatycznej sytuacji doszło 25 stycznia w Zielonej Górze. Starsze małżeństwo stało się ofiarą zatrucia czadem...
Zatrucie czadem - wielka tragedia spotkała parę seniorów
Zgłoszenie wpłynęło do służb ratowniczych około godziny 10:00. Na miejsce przybyli zarówno strażacy, jak i policjanci. Po wyważeniu drzwi, ich oczom ukazała się straszliwy widok.
- W środku znajdowały się dwie osoby nieprzytomne. Jedna nie żyje, natomiast druga po reanimacji w ciężkim stanie trafiła do szpitala. W środku znaleziono też zwłoki psa - relacjonuje rzecznik zielonogórskiej straży pożarnej.
Ofiary to starsze małżeństwo. Kobieta przeżyła, jej mąż niestety nie miał tyle szczęścia. Jak się okazało, do tragicznego wypadku doprowadził wydobywający się z piecyka gazowego czad. Urządzenie mieściło się w łazience, tuż obok sypialni, w której znaleziono parę.
Sprawę wyjaśnia policja, na miejscu zdarzenia prace wykonywała także prokuratura. Ciało starszego mężczyzny będzie poddane sekcji.
Zatrucie czadem w domu - jak temu zapobiec?
Czad, czyli tlenek węgla jest niezwykle niebezpieczny, bo ciężko go poczuć - jest bezwonny i bezbarwny. Co roku od zatrucia nim ginie kilkaset osób.
Zwykle do takich zdarzeń dochodzi w wyniku nieprawidłowej eksploatacji instalacji grzewczych. Prawdopodobieństwo zatrucia czadem zwiększają również nieszczelne okna, zapchany komin, czy nieszczelne klatki wentylacyjne. Zawinić może też wadliwe wykonanie drzwi do toalety.
Strażacy apelują o zastosowanie w swoim mieszkaniu detektora czadu. Jak mówi rzecznik zielonogórskiej Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, takie urządzenie kosztuje maksymalnie 150 złotych, a jego działanie jest bezcenne. Gdy tlenek węgla zacznie się wydzielać, detektor natychmiast nas o tym poinformuje. Po wykryciu czadu trzeba niezwłocznie zadzwonić po straż pożarną i pootwierać wszystkie okna.
Źródło: newslubuski.pl
Artykuły polecane przez redakcję Domek i Ogródek: