Zawsze ma go w łazience. Dzięki niemu efektywniej myje włosy

Co musisz mieć pod prysznicem?

Wśród akcesoriów kąpielowych nie pojawia się aż tyle nowości. Oczywiście nie mam tutaj na myśli kosmetyków, ponieważ wśród nich znajdziemy co chwilę innowacyjne formuły i ciekawe aromaty.

Jednym z moich ostatnich odkryć jest sylikonowa szczotka do masażu skóry głowy. Kiedy myję włosy, właśnie nią oczyszczam głowę i przy okazji masuję. Moje włosy są dużo bardziej bujne i szybciej rosną.

Podczas kąpieli nie może zabraknąć jeszcze jednej rzeczy. Chodzi o zwykły pusty słoik. Gdy odwiedzają mnie goście, często pytają, do czego służy. Korzystam z niego też w czasie mycia głowy. Jednak po co tak właściwie jest mi potrzebny?

Metoda kubeczkowa w czasie mycia włosów

Słoik w łazience ma konkretne zastosowanie. Dzięki niemu zużywam mniej szamponu, a mycie włosów nigdy nie było takie szybkie. Dodatkowo dzięki tej metodzie skóra na mojej głowie nie jest podrażniona po myciu.

W metodzie kubeczkowej chodzi o rozcieńczenie szamponu z wodą. Do słoika wlewam szampon i dodaję trochę wody. Następnie potrząsam nim, tak żeby produkt zaczął się pienić. Dopiero taką mieszanką myję głowę. Co to dokładnie daje?

Co daje metoda kubeczkowa?

Dzięki metodzie kubeczkowej zużywam dużo mniej produktu i mogę zaoszczędzić na kosmetykach. Kolejną zaletą tego rozwiązania jest dużo łagodniejsze działanie szamponu. Skóra głowy jest dobrze oczyszczona, ale nie podrażniona.

Sposób ze słoikiem polecam przetestować wszystkim osobom, które mają problem z suchą i podrażnioną skórą głowy. Potrafi zdziałać cuda, a pierwsze efekty można zaobserwować już po kilku myciach.

Zobacz także:

• Zakopują jajko w doniczce. Efekt przechodzi ludzkie pojęcie
• Wlej do wiadra z mopem. Zdziwisz się podczas mycia podłogi
• Jak dobrze pamiętasz serial „Rodzina Zastępcza”? Quiz TYLKO dla prawdziwych fanów