Burza po remoncie w "Nasz nowy dom". Widzowie nie zostawili na produkcji suchej nitki
Najnowszy sezon programu „Nasz nowy dom” możemy oglądać wieczorem w każdy czwartek. Ostatni remont ekipy Katarzyny Dowbor spotkał się z dużą falą krytyki ze strony widzów i internautów.
Program ,,Nasz nowy dom" pomógł wielu potrzebującym rodzinom
Program „Nasz nowy dom” pojawił się na antenie Polsatu w 2013 roku i niemal od razu zyskał ogromną popularność i sympatię widzów. Do tej pory program prowadzony przez Katarzynę Dowbor przyciąga przez ekrany miliony Polaków.
„Nasz nowy dom” to ogromna szansa dla najbardziej potrzebujących rodzin, które w wyniku różnych historii i przejść nie mogą pozwolić sobie na samodzielny remont mieszkania i żyją w naprawdę złych warunkach.
W ostatnim odcinku programu poznajemy historię pani Haliny, która sama wychowuje dwóch wnuków. Jeden z nich jest niepełnosprawny. Matka chłopców, a córka pani Haliny zmarła na nowotwór. Rodzina z Miechowa mieszkała w fatalnych warunkach.
Drzewa owocowe spryskaj nim już teraz. Uchronisz owoce przed najgorszymEkipa wyremontowała dom w Miechowie
Ekipa programu „Nasz nowy dom” przeprowadziła gruntowny remont domu pani Haliny. W tym czasie babcia z wnuczkami wybrała się na wakacje. W poprzednim domu ściany przepuszczały chłód, a w pomieszczeniach grasowały myszy.
Po remoncie dom pani Haliny wyglądał jak z bajki. Jasna elewacja z elementami drewna, ciepłe, przytulne i kolorowe wnętrze. Kuchnia i salon zachwyca pastelowymi kolorami. W kuchni połączenie drewnianych blatów, zielonych mebli i białych krzeseł tworzy przytulną, domową atmosferę. Wyremontowany dom nie do końca jednak przypadł do gustu internautom. W sieci zawrzało.
Widzowie byli oburzeni efektami remontu. Padły mocne słowa
Na profilu „Nasz nowy dom” na platformie Facebook możemy podziwiać efekty pracy ekipy remontowej. Pod zdjęciami jednak pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Widzowie zarzucają producentom i ekipie programu, że wszystkie remontowane domy wyglądają identycznie.
- Wszystkie domy na jedno kopyto. Te same wykończenia, te same meble, nawet te same wieszaki z “kelniami”. Czy naprawdę nie można wymyślić czegoś innego, czy priorytetem NND jest, aby wszystkie, które wyszły spod ich igły, były jednakowe? Dziwne trochę. Pomagają ludziom, tego nie kwestionuję, wykonują dobrą robotę względem tych najbardziej potrzebujących, ale czy nie można odstąpić od szablonu? - napisała jedna z internautek.
Jej post polubiło wiele osób, wiele popierało, jednak znaczna część osób broniła programu. Zgodnie twierdzili, że ekipa programu ma określony budżet, sponsorów i wykonują swoją pracę perfekcyjnie, a przede wszystkim pomagają ludziom.
