Cierpisz na te choroby? Lepiej zapomnij o pomidorach. Warzywa pogorszą Twój stan zdrowia

Pomidory są zdrowe, ale nie dla każdego

Pomidory, zwłaszcza te wyhodowane samodzielnie smakują rewelacyjnie. Są słodkie, soczyste i przede wszystkim zdrowe. Najlepsze pomidory dostaniemy oczywiście latem. Zimą dostarczane do sklepów warzywa smakują dosłownie jak papier.

Wszyscy wiemy, że pomidory należą do bardzo zdrowych warzyw. Miano to zawdzięczają dużej zawartości potasu i innych związków. Pomidory pomogą w walce z miażdżycą, cukrzycą, wspierają także pracę serca, układu nerwowego i moczowego.

Niestety nie wszyscy mogą cieszyć się ich smakiem i właściwościami. Wszystko przez związek, który w nich występuje. To właśnie on zaostrza niektóre choroby. Jeśli więc na nie cierpicie, powinniście wyłączyć pomidory z diety.

Dlaczego pomidory mogą szkodzić?

Pomidory należą do rodziny psiankowatych, a co za tym idzie, mają w sobie dużo alkaloidów. Szkodliwym pierwiastkiem jest natomiast tomatyna. Występuje ona w dużych ilościach w łodygach i niedojrzałych jeszcze pomidorach. 

W czerwonych, dojrzałych warzywach obecność tego związku jest minimalna. Tomatyna nie zaszkodzi więc zdrowej osobie. Sprawa wygląda jednak nieco inaczej, jeśli cierpisz na jedną z niżej wymienionych chorób. Wtedy lepiej wyrzucić pomidory z diety.

Kto powinien unikać jedzenia pomidorów?

Bezwzględny zakaz spożywania pomidorów mają oczywiście osoby na nie uczulone. Już mała dawka może spowodować silną reakcję alergiczną, a nawet wstrząs anafilaktyczny.

To jednak nie jest jedyna choroba. Osoby borykające się z nadwrażliwością jelit, refluksem, wrzodami, czy innymi stanami zapalnymi układu pokarmowego także nie powinny spożywać tych warzyw.

O pomidorach powinny zapomnieć również osoby z chorobami nerek i z podwyższonym potasem. Warzywa wzmocnią tylko objawy.