Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Aktualności > Często jest w naszym ogrodzie. Lepiej nie dotykać tej rośliny
Paulina Korzec
Paulina Korzec 22.05.2024 13:25

Często jest w naszym ogrodzie. Lepiej nie dotykać tej rośliny

Naparstnica
domekiogródek.pl/ Paulina Korzec

W naszych ogrodach chętnie uprawiamy warzywa, owoce, a także kwiaty. Niestety nie wszystkie rośliny ozdobne są bezpieczne dla otoczenia. Niektóre potrafią być mocno inwazyjne, a inne toksyczne.

Do szczególnie szkodliwych gatunków należy kwiat, który często posiadamy w przydomowych ogrodach. “Dzwon umarłych” pięknie wygląda, ale może być bardzo groźny. 

Masz ten kwiat w ogrodzie? Lepiej uważaj

Naparstnica purpurowa, zwana również zwyczajną, należy do rodziny roślin babkowatych. Jej cechą charakterystyczną są dorodne kwiatostany przypominające nieco naparstki (stąd nazwa) lub dzwonki. Kiście zwieszających się kwiatów mają różny kolor - od głębokiej purpury, przez róż, fiolet, aż po biel.

Niech ta feeria barw nas jednak nie zwiedzie. Naparstnica zaliczana jest do roślin silnie trujących, więc lepiej na nią uważać. A o to nie łatwo, bo jest ona w Polsce powszechnie spotykana, choć nieraz bywa mylona np. z lwią paszczą.

Najczęściej występuje w południowo-zachodnich regionach kraju, gdzie dziko porasta obrzeża lasów i zbocza gór. Ze względu na efektownie się prezentujące kwiaty i łatwość uprawy często trafia także do naszych ogrodów.

Niebezpieczne związki

Groźna natura naparstnicy wynika z faktu, iż zawiera ona związek chemiczny - digoksynę należącą do grupy glikozydów nasercowych. Związki te znajdują zastosowanie lecznicze w chorobach serca, a to ze względu na swoje działanie polegające na spowalnianiu akcji serca i zwiększaniu siły jego skurczu.

Właściwości lecznicze są jednak możliwe do uzyskania tylko w odpowiednich dawkach glikozydów, natomiast samo spożycie naparstnicy może skończyć się nawet tragicznie.

O tej roślinie krążą legendy

Ze względu na działanie digoksyny, o naparstnicy mawiano, że potrafi “wskrzeszać umarłych”. Ludowa nazwa tej rośliny “dzwon umarłych” odnosi się natomiast do skutków ubocznych przedawkowania tej substancji, o co bardzo łatwo.

Konsekwencją zatrucia naparstnicą są zaburzenia rytmu serca, kołatania, migotania komór, zaburzenia widzenia i świadomości, utrata przytomności, a nawet zgon. Nie tylko spożycie, ale też dotykanie, a nawet wąchanie kwiatów naparstnicy może wywołać reakcję alergiczną objawiającą się nudnościami, wymiotami i zawrotami głowy.

Zobacz także: