Księża stawiają warunki przed kolędą. „Te mieszkania będą omijane”

Wizyty duszpasterskie przed laty

Nie tak dawno temu wizyta księdza w domu to było wielkie wydarzenie. W czasie kolędy duchowny błogosławi dom i rozmawia o bieżących sprawach parafii. Wizyty od zawsze były planowane na kilka minut w danym domu, jednak często się przedłużały.

Księża w czasie odwiedzin u parafian dostawali poczęstunek, a w niektórych miejscach nawet porządny obiad. Dla wielu osób największym zaszczytem było odwiezienie duchownego po wszystkich wizytach.

Czasy się zmieniają i coraz mniej osób zaprasza księży do swojego domu. Duchownych przyjmuje trochę ponad połowa Polek i Polaków, dlatego Kościół zdecydował się wprowadzić konkretne zmiany.

Jak zmienią się wizyty duszpasterskie?

Coraz rzadziej wpuszczamy księży po kolędzie. Największą różnicę można zaobserwować w miastach i na nowych osiedlach. Właśnie dlatego parafie zdecydowały się wprowadzić pewne zmiany. Na stronie warszawskiej parafii Świętej Rodziny możemy przeczytać, że chęć przyjęcia ksiądz należy wcześniej zadeklarować, a niektóre mieszkania zostaną pominięte:

- Mieszkańców, którzy w ostatnich trzech latach nie przyjmowali księży, albo nie uczestniczyli w Mszach św. kolędowych, a w tym roku pragną przyjąć, również prosimy o zgłaszanie się, ponieważ mieszkania te będą omijane.

Jednak parafia w Warszawie nie jest jedyna. Kościół idzie do przodu też z technologią. Chęć przyjęcia księdza można zgłaszać w kaplicy lub przez specjalny formularz na stronie internetowej. Okazuje się, że to nie jedyne zmiany. Parafie chcą, żeby wierni przyjeżdżali po duchownych, a następnie ich odwozili po kolędzie.

Wierni będą wozić księży po kolędzie

- Uprzejmie prosimy o zgłaszanie się chętnych mieszkańców bloków, u których w danym dniu będzie wizyta duszpasterska, celem przywiezienia księdza i odwiezienia po zakończonej wizycie. Powodem naszej prośby są zamknięte osiedla i brak miejsc parkingowych na osiedlach.

Taki komunikat znalazł się na stronie parafii Świętej Rodziny. Kościół argumentuje, że na nowych osiedlach często brakuje miejsc parkingowych lub są one odgrodzone szlabanem. Wizyta księdza po kolędzie już nie będzie taka jak kiedyś.

Zobacz także:

• Na rynku mamy nową odmianę jabłek. Już niedługo wyprze lobo i antonówkę
• Zamiast płynu do naczyń używam siemienia lnianego. Zmywanie jest banalnie proste
• Masz na lodówce magnesy? Szybko się ich pozbądź. Ten powód cię przekona