Wyszukaj w serwisie
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy
DomekIOgrodek.pl > Wnętrza > Laura sprząta domy bogaczy. To co zobaczyła nie mieści się w głowie
Kamil Świętek
Kamil Świętek 05.07.2024 15:45

Laura sprząta domy bogaczy. To co zobaczyła nie mieści się w głowie

Kobieta sprzątająca mieszkanie
Fot. PEXELS/SHVETS production

Zapewne każdy z nas podczas sprzątania domu znalazł w nim kilka przedmiotów w nietypowych miejscach. A to skarpetka pod łóżkiem, a to dziecięce zabawki w łazienkowej szafce, a to portfel w lodówce – tak, sam go kiedyś tam włożyłem z roztargnienia.

Aż strach pomyśleć ile takich sytuacji mogą mieć osoby trudniące się w sprzątaniu domów dla bogaczy. Historia kobiety o imieniu Laura pokazuje, że zawodowego sprzątacza nie zdziwi dosłownie nic.

Podaj przynieś pozamiataj

Pani Laura w rozmowie z portalem kobieta.wp wyznała, że w swojej pracy widziała już absolutnie wszystko. Teoretycznie zatrudniała się wyłącznie do sprzątania pomieszczeń, a nagle do jej obowiązków należało robienie zakupów. Spytacie dlaczego?

Cóż… jej pracodawcy robienie zakupów kojarzyło się z „prostactwem i biedotą”. Zaskoczeni? To jeszcze nic. Pani Laura wspomina pracę u pewnego prawnika, który był kolokwialnie mówiąc: „ą-ę” we wszystkich kwestiach poza… czystością

–Ubrudzona kawiarka ze śladami kamienia, ekspres nieczyszczony chyba od miesięcy, na oknach smugi, w lodówce spleśniałe jedzenie – wspominała kobieta.

Sprzątanie 2.jpg
Fot. Canva/KengVacharach, Getty Images

Wyższe sfery z pospolitym hobby

Mało tego, pani Laura miała okazję pracować u warszawskiej elity, która w swojej 150-metrowej posiadłości urządziła sobie zabawę w chowanego z … butelkami po alkoholu.

– Wielki apartament na dachu, w centrum, 150 m kw. Wszędzie poupychane butelki po alkoholu, nawet w szafie z obrusami. Dwie godziny zajęło mi samo wynoszenie śmieci, pranie poplamionych ciuchów, wyrzucanie pustych opakowań po sushi, tajskim i hinduskim żarciu – relacjonowała kobieta.

Na ten widok ugięły się jej kolana

Wspomniałem, że osób trudniących się w sprzątaniu mieszkań nie zdziwi dosłownie nic, prawda? Pani Laura też tak sądziła, aż do momentu, gdy zobaczyła, co znajduje się w domu pewnej klientki.

– Brud był wszędzie, do tego kuweta kota, w której śmierdziało tak, że miałam odruch wymiotny, w stojącym kocim jedzeniu: larwy much. A kobieta miała klimatyzację! – wyznała z nutką obrzydzenia.

Aż trudno uwierzyć, że można aż tak zapuścić mieszkanie. Praca pani Laury pokazuje, że niejednokrotnie za piękną szatą wcale nie musi kryć się tak samo nieskazitelny człowiek. Niech to będzie nauczka dla nas wszystkich, zanim wydamy kiedykolwiek na kogokolwiek osąd w kwestii utrzymania porządku w mieszkaniu.

Sprzątanie 3.jpg
Fot. Canva/Africa images

ZOBACZ TAKŻE: