Martwi się, za co wyprawi święta. Dzieci chcą prezentów na "Zajączka"
Święta wielkanocne to trudny okres dla wielu polskich rodzin, które liczą się wówczas z dodatkowymi wydatkami. Mocno obciążają ich domowy budżet. Pewna kobieta podzieliła się swoim wstrząsającym wyznaniem, które wzruszyło internautów do łez. Martwi się, że nie będzie w stanie wyprawić dzieciom odpowiednich świąt.
Święta wielkanocne wiążą się z ogromnymi wydatkami
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a to oznacza, że mnóstwo osób czyni właśnie końcowe przygotowania przed tym wyjątkowym okresem. Niestety, zakup wszystkich produktów oraz odpowiednie przywitanie gości wiąże się z dodatkowymi wydatkami, które mocno obciążają budżety wielu polskich rodzin.
I chociaż rząd naszego kraju zapewnił pomoc najbardziej potrzebującym, nie da się ukryć, że inflacja sprawia, iż większość obawia się nadchodzących świąt. W sieci można znaleźć mnóstwo wypowiedzi osób, które są przerażone tym, ile wydadzą na tegoroczną Wielkanoc. Jedna z internautek podzieliła się swoim poruszającym wyznaniem, w którym żali się na swoją sytuację materialną. Jej słowa mocno wzruszyły czytających.
Kobieta skarży się na wielkie wydatki wielkanocne
Dla wielu święta wielkanocne wiążą się z ogromnymi wydatkami, na które nie są oni przygotowani. Wszystko z powodu koniecznych w tym okresie zakupów, które wykorzystamy podczas przygotowywania świątecznego stołu, czy potraw dla zaproszonych gości. Wiele osób decyduje się również na wyjazd w rodzinne strony , który również obciąża ich budżet domowy . Do tego trzeba zawsze liczyć się z dodatkowymi wydatkami, które mogą zaskoczyć nas w tym okresie.
Teraz w sieci pojawiło się wyznanie pewnej kobiety, która narzeka na swoją sytuację materialną i obawia się, że nie będzie w stanie przygotować świąt wielkanocnych dla swoich bliskich. Internautka narzeka na brak pomocy od rządu i ciągle wzrastające ceny towarów.
Nawet jeśli na konto moje i męża wpływałyby ochłapy, to nikogo to za bardzo nie obchodzi. W tym roku jest jednak inaczej. Dzieciom pogorszył się wzrok, a po wizycie u okulisty trzeba było kupić okulary. Zaraz później dentysta, który też kosztuje niemało. No i tak wyszło, że w marcu już dawno zapomniałam o swojej wypłacie. Teraz się martwię, bo nie wiem, za co wyprawię dzieciom święta. Już pytają, co dostaną od zajączka. Co roku stać nas było na lepsze prezenty. Wiadomo, że to nie była najwyższa półka, ale coś, co naprawdę cieszyło. Teraz mogę pomarzyć o takich rzeczach
Wyznanie kobiety poruszyło internautów
Autorka wyznania podkreśla, że niespodziewane wydatki pogrążyły jej plany tak bardzo, że nie widzi już nadziei na udane święta dla siebie i swoich bliskich. Kobieta marzy o dodatkowym zastrzyku gotówki, który mógłby uratować jej tegoroczną Wielkanoc.
W kolejnej części swojej wypowiedzi internautka podkreśla, że w takich momentach nachodzi ją refleksja o jakości jej życia i tym, że nie stać ją na spełnianie jej marzeń i poznawanie odległych zakątków świata. Niestety, niska wypłata oraz ogrom wydatków, związanych z życiem rodzinnym, całkiem zniszczył dawne plany.
Jedyne, o czym marzę, to żeby wygrać w jakimś konkursie czy loterii sporo pieniędzy, które przeznaczę na uszczęśliwienie swoich pociech. Jak przychodzą takie ciężkie miesiące, to mam w głowie refleksje dotyczące jakości życia. Zamiast cieszyć się, podróżować i nie dziadować, to często żyjemy od pierwszego do pierwszego. Dzieci nie są naszą przeszkodą. Po prostu tak życie jest skonstruowane, że rodzice zawsze muszą dostać po tyłku. Kiedy o nas się zatroszczy? Nie mogę doczekać się momentu, w którym poczuję, że żyję na 100 proc. Dziś martwię się tylko, albo i aż, jak przeżyję nadchodzące święta
Zobacz także:
- Co 2 dni zraszam tym rzeżuchę. Na Wielkanoc będzie wysoka i bujna
- Tego nie wkładaj do koszyczka. Kościół nie zezwala
- Rozpuść w wodzie i namocz obrus. Na Wielkanoc będzie jak nowy