Moja babcia od lat ma ją w ogrodzie. Roślina ma wiele niezwykłych właściwości i wygląda przepięknie
Żywokost lekarski to niezwykle ciekawa roślina, która w naturze występuje na wielu łąkach. Moja babcia zna jej nieocenione właściwości. Jesteście ciekawi, do czego wykorzystuje tę roślinę? Poznajcie jej patent.
Żywokost lekarski – charakterystyka rośliny
Żywokost lekarski to roślina od wieków wykorzystywana w ziołolecznictwie i ogrodnictwie. Jej niezwykłe właściwości odżywiają zarówno rośliny, jak i organizm. Czyżby to polski, życiodajny korzeń żeń-szenia?
Wielorakość obliczy tej rośliny zwala z nóg, a mimo to żywokost lekarski bywa roślina niedocenianą. Warto zaznaczyć, że jest on prosty w uprawie. Moja babcia ma go w ogrodzie od wielu lat i ciągle korzysta z dobrodziejstw tej rośliny.
Żywokost lekarski kwitnie od maja do przełomu czerwca i lipca. Ma prześliczne, fioletowe kwiaty, które w dodatku pięknie pachną. Żywokost jest zjawiskową rośliną, którą musicie mieć w swoim ogrodzie.
Ogrodnicy masowo kupują je do ogrodów. Ślimaki i inne szkodniki boją się ich jak ognia Te urządzenia pożerają prąd. Wychodząc z domu, zawsze je wyłączajŻywokost lekarski – lekarstwo na choroby roślin
Moja babcia od lat robi z żywokostu opryski i gnojówkę. Żywokost dodaje także do domowego kompostu na podłoże pod pomidory i papryki. Przyspiesza ona namnażanie się próchnicy, dzięki czemu ubogaca kompost w cenne minerały.
Żywokost lekarski jest idealnym materiałem do przyrządzenia gnojówki. Wystarczy pociąć 1 kilogram żywokostu i zalać go 10 itrami wody. Po 2 tygodniach fermentacji i codziennego mieszkania preparatu jest on gotowy do użycia.
Babcia żywokost lekarski często wykorzystuje jako nawóz do roślin. W tym celu gnojówę rozcieńcza 1:10 z wodę i opryskuje rośliny raz w tygodniu. Gdy te zaatakowane są przez mszyce, leczy je tą samą gnojówką roztworze 1:5 z wodą.
Żywokost lekarski działa kojąco na skórę
Babcia domową uprawę żywokostu wykorzystuje również do przygotowania domowych specyfików przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Ponieważ żywokost lekarski nie powinien być spożywany, a jedynie aplikowany na skórę, wykonuje z niego wywary.
W tym celu świeży korzeń żywokostu lekarskiego kroi na drobne kawałki i zalewa spirytusem i wodą w proporcji 1:1. Pojemnik szczelnie zamyka i odstawia na 2 tygodnie. Po tym czasie preparat jest gotowy do użytku.
Babcia stosuje go przy wszelkich urazach. Żywokost koi i odżywia skórę. Niweluje siniaki, przyspiesza gojenie się nawet trudnych ran. Przynosi ulgę po poparzeniach słonecznych i opóźnia procesy starzenia. Wywaru nie może więc zabraknąć w każdej apteczce.