Nie żyje Grzegorz Majda. Wielki autorytet ogrodnictwa w Polsce
“No, dzień dobry”. Tymi charakterystycznymi słowami zawsze rozpoczynał filmiki o poradach ogrodniczych Grzegorz Majda. Stało się to wręcz kultowe. Niestety, już więcej nie przywita się ze swoimi fanami. Dotarły do nas smutne wieści. Na kanale Zielone Pogotowie na Youtube jego córka przekazała niespodziewaną informację o śmierci “Pana Taty”, jak był często nazywany w sieci.
Grzegorz Majda nie żyje
Grzegorz Majda zmarł w wieku 64 lat. Jego córka zamieściła wzruszające, pożegnalne nagranie. Podpisała je tylko dwoma słowami, “Żegnaj tato…”. Na filmiku pokazane zostały archiwalne sceny ukazujące, jak wielką pasją było dla niego ogrodnictwo . Widać na nim, jak pielęgnował rośliny, jakimi złotymi ogrodniczymi myślami dzielił się ze wszystkimi. Nie bez powodu w materiale nazwany został wzorem, bohaterem i przyjacielem.
Był prawdziwym autorytetem w swojej dziedzinie. Świadczą o tym tysiące komentarzy fanów, którzy pogrążyli się w smutku. Oprócz kondolencji dla rodziny pisali, jak wiele się od niego nauczyli w zakresie pielęgnacji ogrodów . Często padały słowa o tym, że jego duch będzie żył w ich ogrodach.
Fot. Youtube.com/Zielone Pogotowie
Kim był Grzegorz Majda?
Grzegorz Majda największą popularność zdobył dzięki filmikom na kanale “Zielone Pogotowie”, za pośrednictwem których tłumaczył Polakom, jak dbać o ogród. Jego porady dotyczące rozmnażania roślin, sadzenia , siania, pielęgnacji kwiatów, krzewów i drzew oraz niezliczonych trików ogrodniczych zawsze spotykały się z ogromnym zainteresowaniem.
Wywodzi się z rodziny, która od pokoleń zajmuje się ogrodnictwem. Jego tata był znanym sadownikiem. Wiele lat temu zaczęli prowadzić Szkółkę Drzew i Krzewów Ozdobnych. W działalność tę zaangażowana jest niemal cała rodzina pana Grzegorza. Stworzyli mnóstwo pięknych ogrodów. Świadczą wiele usług związanych z ogrodnictwem i sprzedażą towarów z tej branży. Doświadczenie wielu pokoleń tej rodziny zaowocowało tym, że uzyskali wielką renomę.
Fani żegnają Grzegorza Majdę
Grzegorz Majda był nie tylko autorytetem z zakresu ogrodnictwa. Słynął też z zaangażowania w działalność ekologiczną i edukacji społeczeństwa na temat różnych ekologicznych zagrożeń. Został zapamiętany jako wspaniały człowiek, dla wielu wzór do naśladowania. Dlatego nie dziwi, że pod informacją o jego śmierci pojawiło się tak wiele żałobnych komentarzy. Liczni komentujący wspominają, jak dużo dobrego zrobił.
- Każdy kto interesował się ogrodem trafiał na filmik, zaczynający się od „ No dzień dobry…” i przepadał na zawsze jako wierny widz Zielonego Pogotowia. Wyrazy współczucia.
- Wyrazy współczucia, strata olbrzymia, dobrzy ludzie za wcześnie odchodzą z tego świata…
- ”Przeciętny nauczyciel mówi, dobry wyjaśnia, znakomity nauczyciel daje przykład, ale ten wielki inspiruje” i za to dziękuje Panie Grzegorzu! Żegnaj Mistrzu!
- To dzięki niemu pokochałam pracę w ogrodzie to jego słynne “No, dzień dobry”. Pani Michalino ogromna strata dla Pani, ale proszę wiedzieć, że Pan Grzegorz na zawsze z nami zostanie na filmach i w naszych głowach i sercach. Ściskam mocno, wyrazy współczucia.
- To nie możliwe, jak żyć bez tego głosu, ciepła i życzliwości… Ale przynajmniej tam na górze będą mieli w końcu zadbane i piękne ogrody. Wyrazy współczucia - czytamy we wpisach zamieszczonych w sieci.
Fot. Youtube.com/Zielone Pogotowie
Zobacz także:
- Ogrodnicy zaczęli siać ją koło marchwi. Rośnie gruba, jak nigdy
- Mój wielkanocny kaktus kwitnie co roku. Robię jedną rzecz
- Rzodkiewkę sieję tylko tak. To mój sposób na duże i smaczne warzywa
Zdjęcia użyte w artykule pochodzą z kanału Zielone Pogotowie na Youtube.