Ogromne zmiany w ceremonii pogrzebu. Na zebraniu biskupów podjęto właśnie ważną decyzję
Pogrzeb to trudna i pełna emocji ceremonia. W zależności od woli zmarłego i decyzji rodziny, możliwy jest pochówek tradycyjny lub taki z urną. Od tego, jaka forma pochówku zostanie wybrana, zależy przebieg ceremonii.
W czasie 396. zebrania plenarnego Komisji Episkopatu Polski poruszona została kwestia pochówku z urną. Pojawiły się trzy ważne zmiany. Już niedługo wejdą w życie.
Pochowek tradycyjny a pochówek z urną
Pochówek z urną wybierany jest coraz częściej. Uważa się, że ceremonie dzięki temu są wygodniejsze oraz praktyczniejsze. Poza tym nie towarzyszą w ich czasie tak duże emocje. Bliskim łatwiej żegna się zmarłego.
Ten rodzaj pochówku szczególnie chętnie wybierają mieszkańcy miast. Na wsiach i mniejszych miejscowościach nadal na pierwszym miejscu jest pochówek tradycyjny. W czasie zebrania plenarnego Komisji Episkopatu Polski pojawiły się nowe przepisy dotyczące pogrzebu.
Pochówek z urną różni się od tego tradycyjnego również samą ceremonią. Teraz ma się to zmienić. Pojawiły się trzy nowe zasady, które już niedługo zaczną obowiązywać w czasie pochówku z urną.
Co zmieni się w czasie pogrzebów z urną?
Pierwsza zmiana będzie dotyczyła przebiegu samej ceremonii. Od teraz pogrzeby z urną będą mogły zaczynać się w domu zmarłego, tak jak ma to miejsce w przypadku pogrzebów tradycyjnych.
Kolejną kwestią są teksty, które będą czytane w czasie ceremonie. Podczas zebrania plenarnego Komisji Episkopatu Polski ustalone zostały teksty, które będą czytane w czasie pogrzebów z urną.
Ostatnia, trzecia zmiana dotyczy pogrzebów duchownych, którzy jako formę pochówku wybrali urnę. Chodzi o zaznaczenie, kim był zmarły. W przypadku trumny to dość proste, inaczej jest w czasie pogrzebu z urną.
Zmiany w pochówku z urną
Kiedy duchowni są chowani w trumnie, kładzie się na niej symbol, który informuje, kim był zmarły. W przypadku pogrzebu z urną nie ma takiej możliwości. Właśnie tego dotyczą kolejne zmiany.
- W przypadku obecności trumny jest powiedziane, że można zaznaczyć, kim był zmarły poprzez położenie na trumnie mszału, stuły, czasem biretu czy kielicha. I to się czyni. A co z urną? Tej kwestii ostatecznie nie rozwiązaliśmy. Zostało to zostawione do dowolnej decyzji w każdym przypadku, bo takie przypadki będą się zdarzały naprawdę sporadycznie, choć kilka już się zdarzyło. Natomiast zostało postanowione, bo tu była dyskusja, że urna będzie okadzana. Argument jest tu bardzo prosty, per analogiam do okadzania relikwii, co w przypadku ich instalacji jest czynione z obowiązku - wypowiedź bp Piotra Gregera cytuje Goniec.
Zobacz także:
- Katarzyna Dowbor kiedyś wyremontowała mu dom. Doszło do tragedii
- Unia Europejska pozwoliła rolnikom stosować coś okropnego. Zezwolenie obowiązuje przez wiele lat
- Jak dobrze kojarzysz polskich aktorów? Niewiele osób potrafi zdobyć wszystkie punkty