Podlewasz paprotkę a i tak usycha? Jak większość Polaków zapominasz o 1 czynności
Paprotki bardzo często zdobią nasze domy i mieszkania. Ich charakterystyczne liście przykuwają uwagę. Rośliny te uchodzą za proste w uprawie, jednak w praktyce jest inaczej. Wiele osób, nawet pomimo odpowiedniej pielęgnacji zauważa, że paprotka usycha i żółknie. Wiemy, co jest problemem i jak go zniwelować.
Popularna opinia na temat paprotek brzmi, że ich uprawa w domowych warunkach jest prosta - wystarczy dbać o regularne podlewanie i nawożenie, a roślina będzie pięknie i wdzięcznie rosnąć. Niestety szybko zderzamy się z rzeczywistością i roślina wręcz zaczyna obumierać.
Sekret zdrowej paprotki
Paprocie generalnie nie są roślinami, które można łatwo uprawiać. Są dość kapryśne i nawet najmniejszy błąd ogrodniczy może sprawić, że zdrowie roślinki zacznie szybko podupadać. Najważniejszą zasadą, o której wiele osób zapomina, jest odpowiednie środowisko, w którym dana paproć przebywa.
Dlatego tak ważne jest utrzymanie dobrej wilgotności i temperatury powietrza w pomieszczeniu z paprocią. Obecnie, poza okresem wegetacyjnym, paprocie należy trzymać w temperaturze pomiędzy 15 a 18 stopniami Celsjusza.
Gdzie ustawić paprotkę?
Paprocie bardzo nie lubią przeciągów i chłodnych podmuchów powietrza. Jeśli więc trzymasz je przy oknie, które jest delikatnie nieszczelne, czy przy często otwieranych drzwiach, natychmiast je przestaw.
Dodatkowo paprotki nie mogą stać w kuchni lub miejscach, gdzie często się gotuje. Wyziewy z urządzeń gazowych wnikają w komórki rośliny i niszczą je, co doprowadza do obumierania.
Jak podlewać paprotkę?
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że przelanie jest gorsze dla zdrowia paprotki niż przesuszenie. Lepiej więc czasami się zapomnieć, niż codziennie dolewać do doniczki świeża porcje wody.
Co więcej, woda do podlewania paprotek musi być miękka, a jeśli jest to kranówka, musi też swoje odstać. Wodą nie polewaj liści, szczególnie młodych.