Pompon w czapce to nie dekoracja. Ma praktyczne zastosowanie
Czapka w zimie to niezbędne nakrycie głowy. Bez niej ciężko wytrzymać, kiedy na zewnątrz szalej wiatr i mróz. Znajdziemy różne warianty czapek. Wśród nich są takie z pomponem. Jednak czy wiesz, skąd właściwie wzięła się taka ozdoba?
Pompony przy zimowych czapkach nie są jedynie dodatkową ozdobą. Mają praktyczną funkcję, o której sporo osób nie ma pojęcia. Zdradzimy, po co przy czapkach puchate pompony.
Jak wybrać czapkę na zimę?
Zimowe czapki są naprawdę ważnym dodatkiem. Nie tylko mogą być ciekawym elementem stylizacji. Przede wszystkim chronią nas przed chłodem. Jednak jak czapka najlepiej sprawdzi się, kiedy na zewnątrz jest zimno?
W sklepach znajdziemy naprawdę sporo różnych rodzajów czapek. Dostępne są rozmaite sploty i kolory. Jednak przy wyborze czapki nie należy kierować się tylko i wyłącznie wyglądem. Ważny jest skład.
Najlepsze będą czapki wykonane z naturalnych włókien takich jak wełna lub kaszmir. Dzięki temu dobrze ochronią naszą głowę przed chłodem. Wracając do pompona. Czy to prawda, że ma jedną konkretną funkcję?
Skąd wziął się pompon przy czapkach?
Charakterystyczny elementem przy wielu modelach zimowych czapek jest pompon. Czasem wykonany jest z tego samego materiału co czapka. Innym razem możemy spotkać taki, zrobiony z imitacji futerka.
Aktualnie pompony przy czapkach rzeczywiście pełnią funkcję dekoracyjną. Znajdziemy je przy naprawdę wielu modelach. Jednak pierwszy raz pojawiły się w modelach czapek zaprojektowanych dla marynarzy.
Pompony przy czapkach pojawił się w XVIII wieku. Były odpowiedzią na konkretny problem francuskich marynarzy. Jednak co takiego zmienił czapki z pomponami? Teraz nikt o tym nie pamięta.
Jaką funkcję miały pompony?
Pompony w czapkach miały konkretne zadanie. Miały amortyzować uderzenia o sufit. Francuscy marynarze skarżyli się na niskie sufity w łodziach. W tym celu zaprojektowano czapki z pomponami, które łagodził uderzenie.
W XVIII wieku pompony przyszywane były tylko do czapek marynarzy. Z czasem zaczęły pojawiać się również w innych nakryciach głowy, aż teraz stały się elementem dekoracyjnym.
Zobacz także:
- Gdy na zewnątrz mróz, do kieszeni zawsze chowam kulkę folii aluminiowej. Jest wybawieniem
- Zimą spryskuję tym czapkę. Irytujący problem już mnie nie dotyczy
- Rozpoznasz serial po zdjęciach domów ich bohaterów? 8/10 dobrych odpowiedzi to mistrzowski wynik
