Właśnie ogłosili, nieoczekiwane informacje ws. Nasz Nowy dom. Nikt się nie spodziewał
Wiosną 2024 będzie emisja 22. edycji programu „Nasz Nowy Dom”. Tym razem zmiany w programie zaskoczą nas wszystkich. Szykujcie się na niespotykane dotąd emocje.
Tej decyzji władz Telewizji Polsat nie spodziewał się nikt. Fani programu „Nasz Nowy Dom” aż pieją z zachwytu. Nic w tym dziwnego. Wymowny wpis na Instagramie nie pozostawia złudzeń.
„Nasz Nowy Dom” w nowej ramówce Polsatu
„Nasz Nowy Dom” to projekt Telewizji Polsat, który od ponad dekady cieszy się niesłabnącą popularnością. Widzowie pokochali remontowo-budowlane show, które stawia nie tylko na pomoc potrzebującym, ale także pozwala na przedstawienie interesujących zabiegów architektonicznych, czy ujęcie kunsztu budowlańców, który zachwyca za każdym razem.
Zapierające dech w piersiach metamorfozy budynków, setki wdzięcznych rodzin, którym Telewizja Polsat znacząco poprawiła jakość życia i miliony wiernych fanów mówią jedno – „Nasz Nowy Dom” to program, bez którego nikt nie może wyobrazić sobie ramówki Polsatu.
Elżbieta Romanowska o 22. edycji programu „Nasz Nowy Dom”
22. edycja programu „Nasz Nowy Dom” będzie inna niż wszystkie . Elżbieta Romanowska uchyliła rąbka tajemnicy zza kulis najnowszej produkcji Polsatu. Jak się okazuje, pełnienie funkcji prowadzącej to nie tylko błyszczenie przed kamerami:
– Jak trzeba coś zamieść to bierzemy szczotę i zamiatamy, jak trzeba wynieść gruz i nie ma komu tego zrobić to wynoszę. Tam każdy bardzo ciężko pracuje więc co? Będę stać z boku, czekać i patrzeć jak inni pracują? – zdradziła w studio „Zbliżeń” Elżbieta Romanowska.
O trudach pracy w programie wspominała także na łamach Interii, gdzie nie kryła, co sprawia jej największą trudność w pełnieniu funkcji prowadzącej „Nasz Nowy Dom”:
– Najtrudniejszy moment, a zarazem najpiękniejszy to spotkanie z głównymi bohaterami tych programów, czyli rodzinami, które naprawdę przeszły wiele w życiu. […] Dla mnie najtrudniejsze jest chyba zetknięcie z dziećmi. […] Widzi się dzieci, które ciężko znoszą i sytuację życiową, w której się znalazły i materialną, które często są wyśmiewane w szkole, zepchnięte na margines. Nikt się nie chce z nimi bawić, one nie zapraszają nikogo do domu, bo boją się, że koledzy będą ich wyśmiewać, wstydzą się. Mamy młodych bohaterów, którzy sobie z tym nie poradzili – mówiła rozgoryczona, dodając, że takie momenty tylko dodają jej energii do wzmożonej pracy w celu poprawienia bytu potrzebujących rodzin.
22. edycja programu „Nasz Nowy Dom” inna niż wszystkie
„Nasz Nowy Dom” od początku emisji w Telewizji Polsat słynął z dostarczania widzom silnych, często trudnych do opisania słowami emocji. Jak trafnie ujęła to Elżbieta Romanowska:
– Oni opowiadają o bardzo intymnych, bolesnych momentach w swoim życiu. Opowiadają nie tylko nam, ale całej Polsce, ludziom którzy będą to oglądać, a jednak się na to decydują – mówiła.
Tymczasem 22. edycja programu „Nasz Nowy Dom” będzie inna niż wszystkie . Telewizja Polsat zadbała o to, by niezapomnianych emocji nie zabrakło również w 2024 roku.
Wymowny wpis na Instagramie zdradza wszystko. Czyżby „Nasz Nowy Dom” miał być emitowany aż 2 razy w tygodniu? Fani produkcji aż pieją z zachwytu, a Wy jak oceniacie decyzję Telewizji Polsat?
ZOBACZ TAKŻE:
- Masz w domu stare telefony komórkowe? Dzisiaj możesz dostać za nie ogromne pieniądze
- Tani domowy środek na wciornastki. Z łatwością ochronisz przed nimi rośliny
- Z tych maszyn w Lidlu wyjmiesz pieniądze. Sieć wprowadziła rewolucyjny system
Zdjęcie wyróżniające pochodzi z Instagrama użytkownika nasznowydom