Dodasz do lawendy i cały ogród pokryje się fioletem. 3 genialne triki
Polacy zakochali się w lawendzie. Jej wonne, fioletowe kwiatki zdobią nasze ogrody, tarasy i balkony. Ta roślina nie jest trudna w uprawie, ale warto poznać kilka trików, dzięki którym obficie zakwitnie.
Lawenda nie ma wygórowanych wymagań pielęgnacyjnych, może rosnąc nawet na uboższej glebie i nie wymaga obfitego podlewania. Warto jednak dostarczyć jej składniki odżywcze w 3 prostych nawozach.
Tak odżywisz swoją lawendę
Odpowiednio pielęgnowana lawenda będzie zachwycać swoimi urzekającymi kwiatami i zapachem nawet kilkanaście lat. Aby ta wieloletnia roślina zdrowo rosła, potrzeba jej kilku niezbędnych składników pokarmowych, w tym wapnia i cynku.
Sposobem na dostarczenie lawendzie tych substancji jest przygotowanie nawozu ze skorupek jaj, które są cennym źródłem wapnia, a dodatkowo zawierają w swoim składzie żelazo oraz cynk.
Skorupki z kilku jajek rozdrabniamy, zalewamy wodą i odstawiamy na co najmniej kilkanaście godzin. Następnie przecedzamy i podlewamy nasze rośliny. Możemy także rozkruszone skorupki rozłożyć pod krzaczkami lawendy, a dla lepszego efektu delikatnie przekopać je z podłożem.
Drożdże na ratunek lawendzie
Kolejny domowy produkt, który warto wykorzystać w pielęgnacji lawendy i innych roślin to drożdże. Zawierają one szereg cennych mikroelementów, węglowodany i minerały, w tym potas i fosfor pobudzające kwitnienie roślin. Poza tym drożdże wzmacniają i odżywiają rośliny, a także zwiększają ich odporność.
Aby przygotować skuteczny nawóz do lawendy, pół kostki drożdży rozpuszczamy w 5 l letniej wody i odstawiamy na godzinę. Przed podlaniem roztwór trzeba połączyć z woda w proporcjach 1 do 10.
Nawóz z bananów do lawendy
Kolejne cenne źródło wapnia, potasu i fosforu to skórka bananowa. Zawiera ona także cenny dla rozwoju roślin kwas krzemowy oraz siarkę. Warto wykorzystać te wartościowe obierki, realizując przy tym założenia filozofii zero waste.
Aby przygotować nawóz z bananów do lawendy, rozdrobnione obierki zalewamy wodą i odstawiamy. Po upływie 24 godzin łączymy z wodą w proporcji 1 do 10. Tak przygotowany roztwór wykorzystujemy do podlewania krzaczków, które staną się bardziej odżywione i będą wydawały kolejne kwiaty.
Zobacz także:
- Zrób w czerwcu. Pory będą dwa razy większe
- Zrób, gdy bakłażan ma 6 liści. Obrodzi jak nigdy
- Mszyce po oprysku dalej niszczą rośliny? Wszystko przez 1 błąd