Największy szkodnik kapusty. Pozbądź się go zanim wszystko zniszczy
Początek kwietnia to idealny moment na sadzenie roślin kapustnych. Na zewnątrz robi się coraz cieplej, a to oznacza sporo prac w ogrodzie. Już teraz powinniśmy też pomyśleć o zabezpieczeniu kapusty przed szkodnikami.
Szkodniki kapusty mogą zacząć atakować już na wczesnym etapie rozwoju rośliny. Właśnie dlatego tak ważne jest szybkie rozpoznanie dolegliwości i skuteczna walka ze szkodnikami. Sprawdź, co zaatakowało kapustę w twoim ogrodzie.
Jakie szkodniki atakują kapustę?
Posadziłeś już kapustę w swoim ogrodzie? Nadchodzący kwiecień to idealny moment, żeby zająć się właśnie tą rośliną. Możemy powoli sadzić sałatę, kalafior, brokuł i różne odmiany kapust. Już teraz warto pomyśleć też o zabezpieczeniu warzyw.
Kapustę mogą atakować naprawdę różne szkodniki. Na dolnej stronie liści mogą pojawiać się mszyce kapuściane, które przenoszą choroby wirusowe. Jednak mszyce wcale nie są najgroźniejsze.
Jest jeden szkodnik, który może całkowicie spustoszyć nasze plony. Zaczynają żerować już na młodych liściach wczesną wiosną. Właśnie dlatego tak ważne jest naprawdę szybkie rozpoznanie i zastosowanie odpowiednie oprysku.
Te szkodniki wyrządzają największe szkody
Największe szkody kapusty wyrządzają pchełki ziemne. To chrząszcze, które osiągają do 2,5 mm wielkości. Pchełki zimują w górnych warstwach gleby. Na wiosnę budzą się i zaczynają żerować na liściach kapusty.
Szkodniki najchętniej atakują rośliny, które uprawiane są przez siew bezpośrednio do gruntu. Jednak sadzonkami też nie pogardzą. Jak rozpoznać, że to właśnie pchełki zaatakowały kapustę?
Na liściach kapusty po ataku pchełek ziemnych pojawią się dziury. Młode rośliny mogą przestać rosnąć, a nawet całkowicie obumrzeć. Jak uratować kapustę przed szkodnikami? Wystarczy przygotować domowy oprysk.
Sprawdzony oprysk na szkodniki kapusty
Kapustę możemy uratować domowym opryskiem z wrotyczu. Dziko rośnie w całej Polsce i może uratować nasze uprawy. Możemy wykorzystać świeże pędy wrotyczu lub kupić susz. Do przygotowania domowego oprysku będziemy potrzebować wiadro, wodę i oczywiście wrotycz.
Wiadro wypełniamy do połowy świeżym lub suszonym wrotyczem, a następnie zalewamy wodą. Całość odstawiamy na dobę. Po tym czasie preparat odcedzamy i przelewamy do buteleczki z atomizerem.
Oprysk z wrotyczu doskonale sprawdzi się na szkodniki kapusty. Możemy stosować go, gdy tylko zauważymy niebezpieczne pchełki ziemne. Preparat poradzi sobie również z innymi szkodnikami w ogrodzie.
Zobacz także:
- Tak drzewka owocowe przycinał śp. Grzegorz Majda. Świetny sposób
- 3 odżywki z kuchennych odpadów do hortensji. Kwiaty zachwycają kolorem
- Czy uprawa warzyw w mieście jest bezpieczna? Ta książka wszystko wyjaśnia