Te kwiaty przynoszą nieszczęście i biedę. Lepiej nie mieć ich w domu
Kwiaty kojarzą się z miłym dla oka widokiem i szczęśliwymi chwilami. Kupujemy je do domu, by stały się ozdobą wnętrz, ożywiały je i tworzyły przyjemną atmosferę. Okazuje się jednak, że możemy przez to napytać sobie biedy.
Niektóre rośliny przynoszą pecha, a nawet… śmierć. Tak przynajmniej wynika z przesądów. Czy ludowe mądrości zawierają w sobie ziarnko prawdy? Których kwiatów powinny unikać osoby przesądne?
Hoja - piękna i niebezpieczna?
Hoja to wieloletnia roślina, należąca do jednych najpopularniejszych gatunków przeznaczonych do domowej uprawy doniczkowej. Jej ozdobą są mięsiste, ciemnozielone liście i zebrane w okazałe baldachy kwiaty przypominające kształtem gwiazdki.
Chociaż każdy dąży do tego, by rośliny doniczkowe obficie kwitły, w przypadku hoi może być inaczej. Dlaczego? Przesąd głosi, że uprawa tej rośliny sprawi, że popadniemy w tarapaty finansowe. Pieniędzy będziemy tracić tym więcej, im bardziej obficie będzie kwitła hoja. Pojawiające się na jej pędach kwiaty mają oznaczać zbliżające się niepowodzenia.
Czy to prawda? Pewnie nie każdy chciałby się o tym przekonać. Faktem jest natomiast, że po przycinaniu hoi wydziela ona toksyny wraz z sokiem. Nie należy jej spożywać, bo za to rzeczywiście przyjdzie nam słono zapłacić.
Roślinny zwiastun śmierci
Kolejnym kwiatem, którego powinniśmy się wystrzegać, jeśli jesteśmy przesądni, jest wrzos. Jego przepiękny fioletowy kolor kojarzy się z początkiem jesieni i leśnym krajobrazem, ale według ludowych wierzeń natura tej uroczej rośliny jest zdecydowanie bardziej złowieszcza.
Uważa się, że wrzosy ściągają na domowników choroby, a nawet śmierć. Wierzenia te mają swoje korzenie w mitologiach starożytnych ludów, m.in. nordyckich, ale pozostają wciąż żywe w świadomości wielu osób. Pewnie niejedna babcia zareagowałaby negatywnie na podarunek w postaci bukietu tych kwiatów.
Wokół wrzosów przez lata faktycznie narosło wiele mitów i tajemnic. Niektórzy uważali, że to z nich wykonywano miotły, którymi poruszały się wiedźmy, inni z kolei przy pomocy tych roślin wywoływali duchy. Czy rzeczywiście wrzosy przynoszą pecha?
Wierzysz w przesądy? Tych roślin lepiej unikaj
Osoby przesądne powinny unikać nie tylko hoi i wrzosów. Również inne rośliny są uznawane za przynoszące pecha. Należy do nich bluszcz, którego uważa się za sprawcę kłótni małżeńskich, a także kaktusy, które podobno mają źle wpływać na naszą osobowość.
“Ofiarą” przesądów padła także niezwykle popularna monstera. Niektórzy uważają, że roztacza ona negatywną energię i powoduje podenerwowanie u domowników. Czy nasi czytelnicy zgadzają się z tymi przesądami, czy może są to wyłącznie zabobony, które lepiej włożyć między bajki?
Zobacz także:
- "Święte drzewo Słowian" rośnie prawie na każdym podwórku. Mało kto teraz wie o jego cudownym działaniu
- W upalny dzień jest jeszcze bardziej niebezpieczny. W tej części Polski rośnie go mnóstwo
- Barszcz Sosnowskiego to przy nim pikuś. Jest jeszcze gorszy
