Wiemy, na co chorował Grzegorz Majda z „Zielonego Pogotowia"
Grzegorz Majda każdy swój film na YouTubie zaczynał słowami „No, dzień dobry”. Przez lata służył radą na kanele Zielone Pogotowie. Niestety dwa dni temu córka pana Grzegorza poinformowała, że „Pan Tata” zmarł.
Przez lata Grzegorz Majda służył radą na temat pielęgnacji ogrodu. Niestety zmagał się z chorobą. Na co chorował pan Grzegorz Majda?
Zmarł Grzegorz Majda z Zielonego Pogotowia
Córka pana Grzegorza na kanale Zielonego Pogotowia na YouTube umieściła wzruszające nagranie. Poinformowała fanów o śmierci taty. W video znalazły się też archiwalne nagranie, na których Grzegorz Majda opowiada o roślinach.
„Pan Tata”, jak często nazywali go fani, zmarł w wieku 64 lat. Jego filmy cieszyły się ogromną popularnością. Pod video z informacją o śmierci Grzegorza Majdy pojawiły się komentarze z kondolencjami i podziękowaniami.
Pan Grzegorz dzielił się na swoim kanale radami na temat pielęgnacji ogrodu, siania, rozmnażania roślin, a także ochrony przed chorobami i szkodnikami . Niestety sam zmagał się z chorobą.
Grzegorz Majda walczył z chorobą
Pan Grzegorz pochodził z rodziny, która od lat zajmowała się uprawą roślin. Jego tata sam był znanym sadownikiem. Grzegorz Majda postanowił dzielić się swoją pasją do roślin na kanale Zielone Pogotowie.
Niestety kilka dni temu Grzegorz Majda przegrał walkę z rakiem. Fani na wiele sposobów chcą upamiętnić „Pana Tatę”. Część osób decyduje się adoptować pszczołę , inni myślą o posadzeniu kwietnej łąki. Córka Grzegorza Majdy postanowiła zorganizować zbiórkę.
Na pamiątkę Grzegorza Majdy
Na profilu Zielonego Pogotowia na Facebooku pojawił się post. Sporo osób chce w jakiś sposób upamiętnić pana Grzegorza. Właśnie dlatego córka „Pana Taty” postanowiła dać taką możliwość fanom Zielonego Pogotowia:
- Całą rodziną postanowiliśmy dodatkowo odpowiedzieć na tę potrzebę i wybraliśmy zbiórkę, na którą możecie przeznaczyć kwoty, za które normalnie kupilibyście kwiaty na pogrzeb Pana Taty. Będzie nam bardzo miło, jeśli pomożecie nam zmienić trochę świat na lepsze. Pan Tata chorował na raka, stąd wybór zbiórki na zakup sprzętu Broviac dla dzieci chorych na nowotwór w Polsce - czytamy w poście.
Zdjęcia pochodzą z profilu „Zielone Pogotowie" na Facebooku.
Zobacz także:
- Książka, która pomoże w założeniu własnego ogródka na balkonie. „Po prostu posadź"
- Nie żyje Grzegorz Majda. Wielki autorytet ogrodnictwa w Polsce
- Zalej wodą i spryskaj koperek. Tak uratujesz go przed mszycami