Żmije budzą się z zimowego snu. Leśnicy ostrzegają
Piękna pogoda zachęca do wyruszenia na pierwsze piesze wędrówki po zimie. Jednak wyższe temperatury i mocne promienie słońca są znakiem nie tylko dla nas. Coraz częściej na szlakach możemy spotkać żmije zygzakowate.
Leśnicy alarmują, żeby patrzeć pod nogi w czasie spacerów. Na ścieżkach możemy coraz częściej spotkać węże. Niektóre z nich mogą być dla nas niebezpieczne. Jakie węże wychodzą po zimie i które z nich stanową zagrożenie?
Węże powoli budzą się po zimie
Wraz z pierwszymi ciepłymi promieniami marcowego słońca do życia budzą się zwierzęta. W polskich lasach możemy spotkać cztery rodzaje węży. Wszystkie gatunki są pod ochroną, jednak tylko jeden z nich może stanowić dla nas zagrożenie.
Wygrzewające się na leśnych śnieżkach możemy spotkać zaskrońce zwyczajne, węże Eskulap, gniewosze plamiste oraz żmije zygzakowate. To właśnie żmije stanowią dla nas zagrożenie, o czym przypominają leśnicy.
Żmije mogą występować w różnych kolorach. Niektóre zwierzęta są czerwone, inne szarawe. Nie zawsze możemy zobaczyć charakterystyczny zygzak na ich ciele. Właśnie dlatego powinniśmy szczególnie uważać. Gdzie najczęściej pojawiają się węże?
Leśnicy ostrzegają przed żmijami zygzakowatymi
- W Bieszczadach od kilku dni słoneczna pogoda, więc można już spotkać pierwsze żmije zygzakowate - możemy przeczytać w poście opublikowanym przez Nadleśnictwo Cisna.
Żmije możemy rozpoznać również po ich oczach. Mają pionowe źrenice. Węże możemy spotkać na leśnych ścieżkach, łąkach i polach. Czasem mogą pojawiać się w ogrodach, które znajdują się nieopodal lasów.
Czy żmije zygzakowate są groźne? Zwierzęta nie dążą do bezpośredniego ataku. Decydują się ugryźć człowieka tylko w sytuacji zagrożenia na przykład, kiedy zostaną nadepnięte. Właśnie dlatego tak ważne jest zerkanie pod nogi. Co robić, kiedy zostaniemy ugryzieni przez węża?
Co robić po ugryzieniu przez żmiję?
Jeśli w czasie spaceru zostaniemy ugryzieni przez żmiję, musimy jak najszybciej udać się do lekarza. Najlepiej ograniczyć poruszanie się. W ten sposób sprawimy, że jad nie będzie tak szybko rozprzestrzeniał się po ciele.
Po ugryzieniu przez żmiję zygzakowatą nie należy zakładać opaski uciskowej. Nie powinniśmy też próbować wyciskać jadu. Natomiast poza uważnością przed ugryzieniem żmii mogą ochronić nas wysokie i solidne buty.
Zobacz także:
- Książka, która pomoże w założeniu własnego ogródka na balkonie. „Po prostu posadź"
- Rozsyp w doniczce. Skrzydłokwiat rozkwitnie jak marzenie
- Patent doświadczonych ogrodników. Ochronisz rośliny przed mrozem