Żółta chmura nadciąga nad Polskę. Synoptyczka ostrzega

Pył z Sahary nadciąga nad Europę

Od jakiegoś czasu możemy zaobserwować pogorszenie jakości i widoczności powietrza w naszym kraju. Warunki atmosferyczne powodowały zmętnienie powietrza, a przemieszczające się drobinki pyłu osadzały się na naszych oknach, szybach samochodowych, a nawet na powierzchni zbiorników wodnych. 

Prognozy meteorologiczne wskazują na to, że zjawisko to będzie jeszcze intensywniejsze, a w ciągu zbliżającego się weekendu nad Polską pojawi się jeszcze większa chmura saharyjskiego pyłu. Eksperci ostrzegają i informują, jak dokładnie będzie to wyglądać.

Posypała trawnik. Po tygodniu nie mogła uwierzyć, jak wygląda Czytaj dalej Co zrobić, gdy gałęzie drzew sąsiada wchodzą na działkę? Czytaj dalej

Eksperci ostrzegają przed żółtą chmurą znad Sahary

Jak poinformowała synoptyczka Anna Woźniak z centralnego biura prognoz meteorologicznych IMGW, najwięcej pyłu unosi się nad wschodnimi częściami naszego kraju. Z każdym kolejnym dniem jego stężenie spada, jednak ekspertka nie wyklucza, że zjawisko to może powrócić do Polski ze zdwojoną siłą.

Część pyłu nadal pozostaje jeszcze w powietrzu na wschodnich krańcach kraju. Widzimy też na zdjęciach satelitarnych, że pył unosi się na chmurach prądu, który teraz odpowiedzialny jest za opady we wschodniej części Polski. Jednak nie jest obecny już w tak dużym stężeniu, a jakim mieliśmy do czynienia w poprzednich dniach - powiedziała w rozmowie z Gazeta.pl

Specjalistka podkreśliła też, że obecna sytuacja może mieć związek nie tylko ze zmianą toru ruchu mas powietrza, jaką obserwujemy obecnie nad Europą, ale również intensywnymi opadami deszczu, który go wypłukuje z chmur.

Obecnie możemy go jedynie obserwować na oknach bądź na szybach samochodów, na których nadal mógł pozostać specyficzny osad. Co ważne nie jest go tak dużo jak w tych ostatnich bardzo ciepłych dniach

Nadciąga kolejna żółta chmura znad Północnej Afryki

Nad Saharą można zaobserwować obecnie liczne burze piaskowe. Pył i kurz unoszące się nad pustynią są następnie przenoszone przez silny wiatr w różne części Europy, w tym również nad Polskę. O tym, czy żółta chmura pyłu pojawi się ponownie w naszym kraju, zadecyduje sytuacja, jaka będzie panować nad Północną Afryką w ciągu kilku najbliższych dni. 

Trzeba zaznaczyć, że nie przy każdym napływie powietrza z tamtego rejonu do Polski przywędrowuje pył. Muszą przy tym wystąpić specyficzne warunki nad Saharą, które wzburzają ten pył i wznoszą go w wyższe partie atmosfery. Biorąc pod uwagę to, jakiej ścieżki tego powietrza spodziewamy się w weekend, jak najbardziej możliwe jest, że jeszcze ten pył znajdzie się nad Polską - wyznała ekspertka.

Synoptyczka Anna Woźniak podkreśla jednak, że należy spodziewać się kolejnej kalimy w okolicy weekendu. Wszystko z powodu prognoz meteorologicznych, jakie mają sprawdzić się w ciągu najbliższych dni nad Saharą.

Już od piątku do Polski napływać będzie powietrze znad północnej Afryki. Najprawdopodobniej w sobotę pył będzie mógł być ponownie widoczny w powietrzu. Jego największe stężenie przewiduje się jednak w niedzielę

Zobacz także:

• Uprawiam warzywa nawet zimą. Mój patent po 5 dniach zwala z nóg
• Nie tylko do cukru pudru i mąki. Tak wykorzystasz w domu sitko
• Nie wyrzucaj, zrób nawóz. Kwiaty doniczkowe odżyją po zimie