Hortensje ugną się od kwiatów. Nawóz robię już teraz, działa cuda
Uprawiacie hortensje? Przyznam wam się, że ja wprost przepadam za tymi kwiatami. Dlatego też dbałość o piękne rośliny i niepowtarzalny ogród jest dla mnie szczególnie bliska.
Już teraz, chociaż za oknem jeszcze gdzieniegdzie zalega śnieg, przygotowuję nawóz do hortensji, który pozwala mi na cieszenie się bogatym kwiatostanem co roku. Jesteście ciekawi, jak go wykonuję? Spieszę z wyjaśnieniem.
Nawóz do hortensji wykonuję samodzielnie
Zgadniecie, co najbardziej lubią moje hortensje? Brawo dla was – oczywiście naturalne nawozy. Przygotowuję je dosłownie ze wszelkich domowych resztek. Dobrym pomysłem jest zbieranie takich odpadów jak skórki po bananach, czy fusów po kawie, aby odpowiednio użyźnić swoje rośliny.
Zimą szczególnie często magazynuję skórki z pomarańczy. Te soczyste cytrusy to nie tylko wspaniały smak i aromat. Ich skórki po obróbce termicznej nadają się do przechowywania, dzięki czemu wiosną idealnie nadadzą się do użytku w ogrodzie.
Nawóz do hortensji ze skórki pomarańczy
Dlaczego tworzę nawóz do hortensji akurat ze skórek pomarańczy ? Cóż, zimą te owoce są stosunkowo tanie. Zawierają one: witaminy z grupy B, cynk, mangan i wiele olejków eterycznych, które wspaniale wzbogacają glebę w ogrodzie.
Przy okazji skórki z pomarańczy lekko zakwaszają glebę, co jest niezwykle korzystne, gdy chcecie nieco manipulować kolorem hortensji w ogrodzie. To jeszcze nie wszystko. Naturalny nawóz do hortensji sprawdza się także jako odstraszacz na mszyce.
Jak zrobić domowy nawóz do hortensji?
Aby przygotować domowy nawóz do hortensji ze skórek pomarańczy, wystarczy dokładnie je umyć i osuszyć. Następnie należy pokroić je na kawałki i rozłożyć na blachę do pieczenia.
Skórki suszę zawsze w temperaturze 130 stopni Celsjusza przez około 2 godziny. Po tym czasie wyciągam je i gdy ostygną, rozdrabniam je blenderem. Tak przygotowany nawóz do hortensji przechowuję w szczelnie zamkniętym szklanym słoiku.
Jego dawkowanie jest dziecinnie proste. Wystarczy rozsypać go wokół hortensji i wymieszać z wierzchnią warstwą gleby. Gdy jednak nawóz do hortensji ma przybrać postać oprysku, wystarczy wymieszać go z wodą i przelać do butelki z atomizerem. Prawda, że proste? Gorąco polecam wam ten patent. Dzięki nie mu nie poznacie swoich hortensji.
ZOBACZ TAKŻE:
- Podlewam nim sadzonki pomidorów. Latem krzaczki uginają się od owoców
- Wsyp łyżkę do wody. Podlej anturium, a obsypie się kwiatami
- Włożyłam do piekarnika i włączyłam termoobieg. Przykry problem zniknął