Moje pomidory zakwitły, lecz nie wypuszczają owoców. Odkryłam powód, jest kluczowy
Rośliny w naszych ogrodach i szklarniach właśnie intensywnie dojrzewają. Zbliża się termin zbioru ulubionych warzyw, czyli pomidorów. Nie zawsze jednak uprawa przebiega zgodnie z oczekiwaniami.
Niekiedy roślina wydaje się rosnąć zdrowo, ma mocną łodygę i wypuszcza nowe liście, a nawet zawiązuje nowe kwiaty, z których jednak nie rozwijają się owoce. Dlaczego tak się dzieje i jak sprawić, by kwitnące krzaczki zaroiły się od dojrzewających pomidorów?
Problemy z zapyleniem
Do zawiązania się owoców konieczne jest zapylenie roślin, co bywa utrudnione, szczególnie w warunkach uprawy pod osłonami. Chociaż w naturze pomidory należą do gatunków samopylnych, to ważną rolę odgrywają tu i tak zapylacze, w szczególności trzmiele.
Obecność owadów zapylających jest ważna zwłaszcza w przypadku upraw szklarniowych i w tunelach, gdzie panują warunki nieco odmienne od naturalnych - przede wszystkim brak jest wiatru czy opadów. Jak temu zaradzić?
Należy często wietrzyć szklarnię, wpuszczając do niej trzmiele i inne zapylacze. Można także wdrożyć metody ręcznego zapylania pomidorów, np. poprzez pędzelkowanie i potrącanie gałązek.
Zapewnij pomidorom dobre warunki
Nawet zapylone kwiaty pomidorów mogą nie zawiązywać owoców. Częstą przyczyną są tu nieodpowiednie warunki uprawy, które utrudniają roślinom rozwój.
Istotne znaczenie mają zwłaszcza warunki termiczne. Do kiełkowania pyłek pomidorów wymaga temperatury utrzymującej się w przedziale od 15 do 27 stopni Celsjusza. Wszelkie odchylenia mogą spowodować, że wyjątkowo wrażliwy na zmiany temperatury pyłek nie zakiełkuje.
Druga kwestia to wilgotność. Pomidory źle znoszą brak wody, ale nie służy im także zbyt obfite podlewanie. Wodę roślinom należy dostarczać zawsze do ziemi w okolicach korzenia. Nie polewajmy liści i kwiatów oraz nie przelewajmy krzaczków. Zadbajmy o dobrą cyrkulację powietrza, która pomoże zapobiec chorobom grzybowym pomidorów.
Jak pielęgnować pomidory, by obficie owocowały?
Jeśli chodzi o pielęgnację pomidorów, to ważne jest ich nawożenie. Częstym błędem jest dostarczanie zbyt dużych dawek azotu przez cały okres wegetacji. Przez to roślina będzie rozwijać części zielone, ale nie zawiąże owoców.
Po zakwitnięciu nie podajemy już nawozów azotowych, możemy natomiast zastosować nawóz z drożdży, który zawiera niezbędne do kwitnienia i owocowania pierwiastki, takie jak fosfor czy potas.
Jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą warto zrobić po zakwitnięciu pomidorów. Chodzi o regularne obrywanie liści, poczynając od tych położonych najniżej. Dzięki temu pobudzamy roślinę do rozwoju owoców, a dodatkowo zapewniamy dobrą cyrkulację powietrza. Oczywiście krzak nie może pozostać goły - obrywamy tylko wybrane, najlepiej najniższe liście.
Zobacz także:
- Błędy w uprawie cukinii. To dlatego nie kwitnie
- Latem wykonuj regularnie. Papryka obrodzi jak marzenie
- Polacy kochali działki ROD, ale nie na długo. Na rynku jest przełom, nikt się nie spodziewał