Pojawiają się w domach. To istotny sygnał

Obalamy mity na temat szczypawek

Skorki pospolite dla wielu osób są powodem do niepokoju. Nie przepadamy za nimi głównie przez charakterystyczny wygląd. Najwięcej obaw wzbudzają szczypce, które jednak nie służą do podgryzania i atakowania ludzi.

Szczypawki używają szczypców do cięcia liści i obcinania młodych łodyg. Owady nie są agresywne i raczej nie atakują ludzi. Mogą zrobić to jedynie, kiedy poczują się zagrożone. Jednak to nie jedyny mit.

Sporo osób obawia się, że skorki pospolite mogą wejść im do ucha, a następnie przedostać się do mózgu. O zamiarach szczypawek opowiedział Dariusz Dziektarz, popularyzator wiedzy o przyrodzie.

O czym świadczy obecność szczypawek w domu

- To raczej ostatnie miejsce, w którym skorek chciałby się znaleźć. Owszem, wyjątkowo możemy usłyszeć o takich historiach, ale pewnie prędzej do nosa wleci nam mucha, a do ucha wejdzie strzyżak, niż zrobi to szczypawica - tłumaczy Dariusz Dziektarz w wp.pl.

Jednak szczypawki mogą być powodem do niepokoju, kiedy pojawiają się w naszym domu. Ich obecność świadczy o zbyt dużej wilgoci. Skorki pospolite kochają wilgoć, a jeśli rozgościły się w domu, może to oznaczać, że nasz dom jest nieszczelny.

Sprawdź to, jeśli w domu pojawiły się szczypawki

Kiedy do domu zaczynają wchodzić szczypawki, powinniśmy dokładnie sprawdzić różne zakamarki w pomieszczeniach. Warto wykonać też test szczelności i upewnić się, czy na ścianach nie pojawiają się zawilgocenia.

Wilgoć w domu może prowadzić do rozwoju grzybów i pleśni. Właśnie dlatego szczypawki w pewnym sensie są ważnym sygnałem, którego nie należy lekceważyć. Jednak kiedy je spotkamy, nie musimy się bać, ponieważ nic nam nie zrobią.

Zobacz także:

• Nie sadź tego w ogródku. Przyciąga groźnego pasożyta
• Poszła po sadzonki. Teraz ją mogą posadzić. Została nagrana
• Zapomnij o occie, tak z łatwością wyczyścisz WC