DomekIOgrodek.pl Wnętrza Ten remont nie przetrwa? Widzowie „Nasz nowy dom” apelują o pomoc
Fot. Instagram/nasznowydom, Facebook/Nasz Nowy Dom

Ten remont nie przetrwa? Widzowie „Nasz nowy dom” apelują o pomoc

16 marca 2024
Autor tekstu: Patrycja Grzebyk

Kolejny odcinek „Nasz nowy dom” już za nami. Ekipa remontowa na czele z Elą Romanowską odmieniła życie kolejnej rodziny. Jednak tym razem widzowie programu domagają się, żeby zespół wrócił z kontrolą do uczestników programu.

Ekipa „Nasz nowy dom” wybrała się do Czechowic-Dziedzic. Pomogli trzyosobowej rodzinie, która zmagała się ze wstydliwym problemem. Dlaczego zespół powinien ponownie odwiedzić uczestników programu?

Ekipa „Nasz nowy dom" odmieniła życie kolejnej rodziny

Fani „Nasz nowy dom” mogą cieszyć się nowymi odcinkami programu. W ostatniej odsłonie ekipa remontowa wybrała się na Śląsk, a dokładniej do Czechowic-Dziedzic. Właśnie tutaj mieszka Pani Agnieszka i Pan Jan z niepełnosprawnym synem.

Dom, w którym mieszkała rodzina, był bardzo zagracony. Nie był też odpowiednio ogrzany. Brakowało przestrzeni i prywatności, którą powinien mieć każdy członek rodziny. Ela Romanowska z ekipą wkroczyła do akcji.

Poza samym remontem rodzina naprawdę dobrze wspomina aktywności, w których wzięła udział. Pani Agnieszka miała szansę skonsultować się ze specjalistą, którego zadaniem było pomóc kobiecie poradzić sobie ze wstydliwym problemem.

nasz nowy dom
Fot. Facebook/Nasz Nowy Dom

Nowe oblicze domu Pana Jana i Pani Agnieszki

Ekipa „Nasz nowy dom” całkowicie odmieniła wnętrza domu Pani Agnieszki i Pana Jana. Przede wszystkim zadbano o odpowiednie ocieplenie. Odnowiono wnętrza, w których w końcu znalazła się przestrzeń dla wszystkich członków rodziny.

Przyczyną aż tak zagraconego mieszkania była wstydliwa dolegliwość Pani Agnieszki, którą jest zbieractwo. To zaburzenie, które prowadzi do nadmiernego gromadzenia przedmiotów i problemu z pozbywaniem się ich.

W ramach programu Pani Agnieszka miała szanse skonsultować się ze specjalistą. Jednak widzowie programu uważają, że jedno spotkanie nie wystarczy. Pojawiły się komentarze, które mają nakłonić ekipę „Nasz nowy dom” do ponownego odwiedzenia rodziny.

Czy ekipa wróci do Czechowic?

- Polsat zrobił dobrą robotę, ale powinien do takich ludzi wracać częściej i sprawdzać jak dbają. Jeśli rodzina nie poradzi Sobie ze zbieractwem to pół roku max i będzie syf - uważa jedna z internautek.

- Jak zawsze wszystko jest super, ale moim skromnym zdaniem zbieractwa nie wyleczy się po jednym spotkaniu ze specjalistą. Rodzina powinna kontynuować leczenie, bo tak to zaraz będzie to co było i nie pomogą nawet te szafki, które zostały zrobione.

Widzowie „Nasz nowy dom” zauważają, że zbieractwo to poważny problem, którego nie da się wyleczyć na jednej wizycie. Sporo osób uważa, że ekipa Polsatu powinna wrócić za kilka miesięcy.

nasz nowy dom
Fot. Facebook/Nasz Nowy Dom

Zdjęcia pochodzą z profilów „Nasz nowy dom” na Instagramie i Facebooku.

Zobacz także:

Wsyp do doniczek. Bratki obsypią się kwiatami
Planujesz remont? Sprawdź, jak zmniejszyć koszty
Obserwuj nas w
autor
Patrycja Grzebyk

Redaktor portalu Domek i Ogródek. Szukam dla Was sposobów na to, jak ułatwić wykonywanie domowych obowiązków. Prywatnie jestem roślinomaniaczką z domem pełnym wyjątkowych okazów i właścicielką psa, który doskonale wie, jak porządnie w domu nabrudzić.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@domekiogrodek.pl
aktualności salon kuchnia łazienka oświetlenie wnętrza ogród i taras porady domowe quizy