Z tą lampką łatwiej wstaniesz z łóżka. Poranki wreszcie staną się przyjemne

Jak światło wpływa na nasze samopoczucie?

Od sposobu oświetlenia pomieszczeń zależy to, jak będziemy się w nich czuć. Liczy się przy tym kilka czynników, takich jak moc światła, jego barwa, umiejscowienie lampy i styl jej klosza. Szczególnie ważne dla naszego samopoczucia jest światło w sypialni.

Nastrój, w jakim powitamy poranek, może zaważyć na całym dniu. Warto w sypialni zadbać o takie oświetlenie, które z jednej strony umili nam wieczory i pomoże wyciszyć się przed snem, a z drugiej pozwoli z łatwością wstać z łóżka.

Nie chodzi tu bynajmniej o ostre, zimne światło, które może faktycznie skutecznie nas rozbudzić, ale z pewnością nie sprawi, że poczujemy się lepiej. Wybierzmy takie oświetlenie, które będzie zbliżone do naturalnego światła, jakie daje słońce.

Jak dobrać barwę światła do sypialni?

Komfort w sypialni podniesiemy przez umieszczenie tam ciepłego oświetlenia, optymalnie o barwie mieszczącej się w przedziale od dwóch do trzech tysięcy Kelwinów.

Ważna jest też wartość strumienia świetlnego wyrażana w lumenach – ok. 2 tysiące tych jednostek pozwoli na rozjaśnienie niewielkiej sypialni.

W zależności od pory dnia, światło w sypialni powinno imitować wschód lub zachód słońca. Ciepła, naturalna barwa światła pozwoli się odprężyć i nie będzie męczyła wzroku.

Nowoczesne oświetlenie w sypialni

Wczesne poranki może nam ułatwić nowoczesna lampka z funkcją stopniowego narastania światła, ułatwiającego rozbudzenie się. Ciepłe światło przypominające wschód słońca przyda się szczególnie w ciemne, pochmurne dni.

Na rynku dostępnych jest także wiele zdalnie sterowanych systemów, które umożliwiają dostosowanie oświetlenia do swoich potrzeb, pozwalając na zmianę barwy i natężenia światła czy też czasu uruchomienia lamp.

Zobacz także:

• Takie światełka Polacy montują na balkony i do ogrodów
• Żarówki LED są szkodliwe? Tych lepiej nie kupuj
• Tak oświetlam balkon bez prądu. Efekt jak ze snu