Zastosuj ją w ogrodzie. Jest cenniejsza niż pokrzywa
O zaletach gnojówki z pokrzywy powiedziano już wiele. W naszych artykułach wielokrotnie wspominaliśmy o jej korzystnym wpływie na uprawę warzyw. Jak się jednak okazuje, pokrzywa to nie wszystko.
W drugiej fazie wzrostu roślin warto zastosować inny naturalny nawóz, równie skuteczny w stymulacji wzrostu, a dodatkowo pomocny w walce ze szkodnikami. Jak przygotować gnojówkę z żywokostu?
Żywokost jest rośliną leczniczą
Żywokost to cenna roślina lecznicza z rodziny ogórecznikowatych. Rośnie na terenach podmokłych, w okolicach zbiorników wodnych. Kwitnie późną wiosną, gdy wypuszcza zwieszające się, najczęściej fioletowe kwiatostany.
W medycynie żywokost wykorzystywany jest w procesie gojenia ran i łagodzenia bólu stawów, a to z racji wysokiej zawartości cennych dla zdrowia polifenoli i alantoiny. Z punktu widzenia ogrodników najcenniejszym składnikiem żywokostu jest natomiast potas.
W pierwszej fazie wzrostu roślina najbardziej potrzebuje azotu do rozwoju zielony części, dlatego na młode sadzonki stosujemy gnojówkę z pokrzywy. W procesie kwitnięcia i owocowania potrzebuje jednak więcej potasu i wtedy zastosujmy nawóz z żywokostu.
Gnojówka i sok z żywokostu
Nawóz z żywokostu możemy przygotować na dwa sposoby. Pierwszy z nich, czyli gnojówkę, otrzymamy po zalaniu posiekanej rośliny 10 l wody. Podobnie jak w przypadku gnojówki z pokrzywy, roztwór odstawiamy na co najmniej 14 dni do fermentacji, co jakiś czas mieszając.
Drugi rodzaj odżywki z żywokostu to tzw. sok, który również przygotujemy z posiekanych liści rośliny. Układamy je na dnie naczynia, obciążamy np. cegłą lub kamieniem i czekamy kilka tygodni, aż sfermentują. Możemy przyspieszyć ten proces, dodając troszkę wody.
Zarówno gnojówkę, jak i “sok” z żywokostu należy przed użyciem rozcieńczyć i stosować w zależności od potrzeb. Jak to robić?
Jak stosować gnojówkę z żywokostu?
Jeśli chcemy wykorzystać żywokost jako oprysk na mszyce, gnojówkę z tej rośliny rozcieńczamy z wodą w stosunku 1 do 5. Rozpylamy na rośliny, gdy zauważymy szkodniki oraz profilaktycznie.
Jeśli natomiast żywokost ma posłużyć jako nawóz, to rozrabiamy go w proporcjach 1 do 10. Gdy tylko zauważymy pierwsze kwiatostany, możemy roztwór wykorzystać do podlewania roślin.
Gnojówka z żywokostu wzmacnia i wspomaga wzrost warzyw, w tym pomidorów, papryki, bakłażanów, a także kwiatów i krzewów kwitnących oraz drzewek owocowych.
Zdjęcie wyróżniające pochodzi z kanału Naturalnie o ogrodach na YouTube.
Zobacz także:
- Przeprowadziłam metamorfozę swojej rabaty kwiatowej. Oto mój sekret
- Przez tę roślinę ludzie umierali. Trzeba uważać
- Uprawiasz paprykę, ogórki lub pomidory? Ta odżywka je wzmocni