Nie popełnij błędu, a pomidory będziesz zbierać do grudnia
O pomidorach z własnej uprawy marzy niejeden entuzjasta ogrodnictwa. Okazuje się, że hodowla tego warzywa nie jest aż tak skomplikowana, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Wystarczy, by nie popełniać jednego, podstawowego błędu.
Nawet początkujący hodowca poradzi sobie z hodowlą pomidorów dzięki poniższym wskazówkom. Najważniejsze, by przestrzegać punktu, który dotyczy odpowiedniego systemu nawadniania tej rośliny. Jeśli zapewnimy naszym pomidorom dogodne warunki, będziemy cieszyć się ich owocami nawet do grudnia!
Jak dobrze posadzić pomidora?
Pomidory są jednym z najpopularniejszych warzyw, które Polacy nie tylko chętnie kupują, ale również hodują w swoich ogródkach bądź na domowych parapetach. Istnieje wiele przepysznych rodzajów tej rośliny, jednak niezależnie od tego, którą wybierzemy, istnieją 3 główne metody, którymi powinniśmy się kierować, jeśli chcemy je posadzić.
Pomidory możemy hodować w szklarni, tunelu lub w gruncie. Ten ostatni sposób jest zdecydowanie najprostszy i najbardziej popularny. Nasiona tych warzyw zaczynamy siać już na początku marca w wielodoniczkach, tak, by każda roślina miała swoją własną przestrzeń. Po wysianiu podlewamy, a następnie przykrywamy naszą małą uprawę przezroczystą folią. Ważne, by nasze pomidory miały stały dostęp do światła słonecznego, a także były nawadniane w odpowiedni sposób. Warto przy tym uważać, by nie popełnić powszechnego błędu, który może zniszczyć całą naszą uprawę.
Która metoda sadzenia pomidorów jest najlepsza?
Gdy nasiona pomidorów zaczynają kiełkować, zdejmujemy z nich folię. Po upływie 3 tygodni przychodzi czas, gdy będziemy przepikowywać pomidory. To również moment, w którym powinniśmy wybrać metodę sadzenia naszych roślin. To od Ciebie i Twoich możliwości zależy, czy sadzonki będziesz uprawiać w tunelu, szklarni, a może w doniczce na balkonie. Warto jednak wziąć pod uwagę, że w przypadku dwóch pierwszych metod pomidory mogą owocować do listopada, a nawet grudnia, ponieważ będą miały tam zapewnione lepsze warunki do wzrostu, a także ochronę przed zimnem.
Sadzonki pomidorów, które już wykiełkowały, przesadzamy do miejsca, w którym mają rosnąć docelowo, czyli doniczki bądź gruncie w naszym ogródku. Teraz jedyne, na czym powinniśmy się skupić, to zapewnić naszym warzywom dużo słońca, a także upewnić się, że będziemy odpowiednio je podlewać. Trzeba uważać, by nie popełnić przy tym powszechnego błędu.
Nie popełniaj tego błędu, jeśli chcesz długo cieszyć się pomidorami
Do prawidłowego rozwoju pomidory potrzebują dużo słońca, a także wody. To, w jaki sposób je nawadniamy, ma ogromny wpływ na jakość i ilość owoców, które wyrosną. Niezależnie od metody hodowli, na jaką się zdecydowaliśmy, musimy uważać, aby ich nie przelać. Pomidorom służy wręcz odrobina suszy. Dlaczego?
Powszechnym błędem, który popełniają początkujący hodowcy, jest regularne podlewanie sadzonek, które trafiły z doniczki do gruntu. Nie należy tego robić! Pomidory, które przesadziliśmy do wilgotnej ziemi, powinniśmy podlać po upływie doby, a z następnym nawadnianiem wstrzymać się do nawet 2 tygodni. W tym czasie rozrasta się system korzeniowy rośliny, który szuka wody. Jeśli dostarczymy jej za dużo, korzenie nie rozrosną się tak, jak powinny.
Zdjęcie wyróżniające pochodzi z kanału "Dzień z życia ogrodnika amatora" na YouTube.
ZOBACZ TEŻ:
- To idealny moment na sianie marchewki. Jednym trikiem zwiększam plony
- Będą ogromne zbiory ogórków i pomidorów. Wystarczy tylko połączyć to z ziemią
- Posiej je już na początku marca. Każdy ogrodnik ci to powie
