Oprysk na zarazę ziemniaczaną. Uratuj swoje pomidory
Zaraza ziemniaczana to zdecydowanie jedna z groźniejszych chorób, która może zaatakować zarówno Wasze ziemniaki, jak i pomidory, czy ogórki.
Jeśli nie zareagujecie w porę, wówczas ta zniszczy wasze uprawy w dosłownie kilka dni. Kluczowe jest więc tutaj tempo reakcji, ale również rozwaga. Wcale nie musicie wylewać tony chemii na Wasze uprawy, aby je uratować.
Objawy zarazy ziemniaczanej na pomidorach
W niniejszym artykule zajmiemy się zarazą ziemniaczaną na pomidorach, która objawia się często pod koniec czerwca, chociaż na uprawach tunelowych możemy zauważyć ją już kwietniu.
Poznamy ją po porażonych liściach, a nawet całych pędach pomidorów, które przybierają szarozielone, szybko brązowiejące zabarwienie.
Czasem przy dużej wilgotności na spodniej stronie liści możemy zauważyć biały nalot wskazujący na występowanie zarodników grzybni patogenu.
Jak walczyć zarazą ziemniaczaną na pomidorach?
Kluczem do zwalczania zarazy ziemniaczanej na pomidorach jest szybka reakcja. Przede wszystkim, zaraz po zauważeniu choroby, usuńcie zainfekowane pędy, a nawet całe rośliny. Dzięki temu ograniczycie rozprzestrzenianie się choroby.
W celach prewencyjnych zaleca się również regularne wietrzenie szklarni i tuneli oraz oddalenie upraw pomidorów od ziemniaków. Dzięki temu istnieje mniejsza szansa, że zaraza przeniknie pomiędzy roślinami.
Ten oprysk uratuje Wasze uprawy
W przypadku ataku zarazy ziemniaczanej na pomidorach koniecznie zastosujcie domowy oprysk. Wykonacie go, zalewając 500 g liści (lub 100 g suszu) skrzypu polnego 5 litrami wody. Preparat musi niestety przefermentować, więc warto byłoby mieć go w zanadrzu, a nie tworzyć go dopiero w momencie ataku zarazy ziemniaczanej.
Następnie mieszankę rozcieńczamy 1:5 z wodą i stosujemy w formie oprysku. Doraźnie możemy zastosować również wywar z pokrzywy. Wystarczy, że 500 g pokrzyw zalejemy 5 litrami wody i całość pogotujemy przez 30 minut. Po wystygnięciu rozcieńczamy preparat 1:5 z wodą i opryskujemy zainfekowane krzaczki.
Przy okazji nawóz z pokrzyw to również doskonała odżywka do wspomnianych roślin. Spokojnie możecie stosować go w formie gnojówki do podlewania pomidorów, wzmacniając rośliny i uodparniając je na choroby.
ZOBACZ TAKŻE:
- Tak ochronisz działkę przed włamaniem. Trzymaj się kilku zasad
- Suszysz pranie na balkonie? Musisz o tym wiedzieć
- Nowy gatunek szerszeni w Europie. Może budzić lęk
Zdjęcie wyróżniające pochodzi z kanału "Zielone Pogotowie" na YouTubie