To nie tylko twoja własność. Sąsiad może domagać się rozbiórki
Wyznaczanie granic działek od wieków budziło skrajne emocje. Spory o ziemię znamy z polskiej literatury i z filmów - konflikt o miedzę przewijał się m.in. na kartach powieści “Ogniem i mieczem” Sienkiewicza, ale znamy go także z kultowej komedii “Sami swoi”.
W realnym życiu konfliktowe sytuacje związane z rozgraniczeniem działek nie są niczym zabawnym. Wręcz przeciwnie, kłótnia pomiędzy sąsiadami może skutkować nawet koniecznością rozebrania ogrodzenia. Jak to możliwe?
Budowa ogrodzenia a prawo
Planując budowę ogrodzenia wokół działki, często myślimy sobie “wolnoć Tomku w swoim domku”. Nic bardziej mylnego. Ponieważ ogrodzenie znajduje się na granicy z innymi posesjami, nie jest to do końca własność prywatna i podlega szczególnym uwarunkowaniom prawnym.
Ponadto ogrodzenie, jak każdy inny obiekt na działce - dom, altana czy wiata - zalicza się do trwałych konstrukcji i tak samo jak obiekty budowlane oraz elementy małej architektury podlega przepisom zawartym w ustawie Prawo budowlane.
W świetle prawa ogrodzenie traktowane jest jako urządzenie budowlane - do tej kategorii zaliczamy też m.in. place, przejazdy i przyłącza. Konieczność uzyskania pozwolenia na budowę lub budowy na zgłoszenie zależy przy tym od rodzaju ogrodzenia i charakteru sąsiednich działek.
Zgłoszenie i pozwolenie na budowę ogrodzenia
Wspomniana ustawa nakłada na właścicieli posesji obowiązek uzyskania pozwolenia na budowę i zgłoszenia tego faktu w sytuacji, gdy wysokość budowanego ogrodzenia przekroczy 2,2 m. Niższe ogrodzenie można postawić bez zgłoszenia i pozwolenia na budowę.
Są jednak pewne wyjątki od tej zasady. Nawet niższe ogrodzenie, które będzie pełniło rolę muru oporowego, nie może powstać bez pozwolenia na budowę. Niższe niż 2,2 m konstrukcje nie mogą też zawierać niebezpiecznych, ostrych elementów, np. kolców.
Jest jeszcze jedna sytuacja, w której musimy ubiegać się o pozwolenie na wybudowanie ogrodzenia. Dotyczy to działek, które sąsiadują z terenami publicznymi, do których zaliczamy np. parki czy ulice. Co jednak w sytuacji, gdy “za miedzą” znajduje się prywatna działka sąsiada, od którego chcemy się odgrodzić?
Ogrodzenie do wspólnego użytku
Dokładniejsze uregulowania prawne dotyczące budowy ogrodzenia pomiędzy sąsiadującymi działkami zawarte zostały w przepisach Kodeksu Cywilnego. W artykule 154 k.c. czytamy:
(...) mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. (...) Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania.
Z powyższych zapisów wynika, że ogrodzenie rozgraniczające dwie posesje jest wspólnym dobrem sąsiadów, a ponieważ znajduje się ono na granicy obu działek, to do jego budowy wymagana jest zgoda właścicieli działek.
To grozi rozbiórką ogrodzenia
Jeśli na granicy działek postawimy ogrodzenie bez wiedzy sąsiada, to może on zgodnie z prawem żądać jego rozbiórki i to na nasz koszt. Lepiej więc dogadać się z właścicielem sąsiadującej działki i uzyskać jego pozwolenie. Możliwy jest też podział kosztów budowy konstrukcji.
Innym rozwiązaniem, w pełni bezpiecznym pod względem prawnym, jest budowa ogrodzenia w całości na własnej posesji, a nie na styku dwóch działek. W takiej sytuacji samemu decydujemy o budowie i charakterze ogrodzenia.
Zobacz także:
