Uważaj na tę roślinę. Pięknie kwitnie, lecz jest toksyczna
Wśród wielu pięknych roślin ogrodowych, bywają okazy, które są szalenie niebezpieczne i to bynajmniej przez to, że można zatracić się w ich trudnym do opisania blasku.
Jedną z nich jest naparstnica purpurowa, przez wielu uważana za toksyczne kwiaty. Zdecydowanie nie warto bagatelizować tego ostrzeżenia. Kontakt z tym kwiatem może być groźny dla naszego zdrowia.
Czym jest naparstnica purpurowa?
Naparstnica purpurowa to toksyczny kwiat, który osiąga do 1,5 metra wysokości. Charakteryzuje się pojedynczą, grubą łodygą, z której wyrastają zwisające w dół fioletowe kwiaty.
Przez swój wygląd bywa częstym widokiem na wielu rabatach kwiatowych. To jednak duży błąd, ponieważ roślina wytwarza trujące kwiaty.
Naparstnica purpurowa jest szalenie niebezpieczna, przez związek zwany digitoksyna, które stosowana jest w wielu lekach na nerwicę i choroby serca. Podana w niekontrolowanych dawkach staje się jednak silną trucizną.
Oto objawy zatrucia naparstnicą purpurową
Objawami zatrucia trujących kwiatów są między innymi: wymioty, biegunka, zaburzenia akcje cerca, bóle w klatce piersiowej, czy zawroty głowy.
Co gorsza, objawy te odczuwać możemy nawet kilka dni po kontakcie z rośliną, co tylko utrudnia ustalenie, czym właściwie zostaliśmy zatruci.
Szczególnie uważajcie przebywając w okolicy Beskidów Śląskich. To właśnie tam naparstnicę purpurową spotkamy niemalże na każdej pasterskiej hali.
Jak dochodzi do zatrucia trującymi kwiatami?
Do zatrucia naparstnicą purpurową na szczęście nie dochodzi przez kontakt fizyczny z rośliną. Trujący związek chemiczny musi zostać przez nas spożyty. Wydaje się mało prawdopodobne?
Jeśli kiedykolwiek widzieliście ciekawość dzieciaków w ogrodzie albo naszych czworonożnych pupili, wiecie, że wszystko jest możliwe. Poza tym, czy aby na pewno zawsze myjecie ręce, wracając z ogrodu do domu?
Zalecamy do zachowania szczególnej ostrożności, jeśli uprawiacie te kwiaty. Tylko dzięki zachowaniu zdrowego rozsądku unikniecie nieprzyjemnych komplikacji zdrowotnych. W razie ich wystąpienia niezwłocznie udajcie się do lekarza w celu uzyskania pomocy.
ZOBACZ TAKŻE:
- Jak stworzyć piękny ogród na małej przestrzeni? Rozmowa z ekspertką
- Na koperku pojawiły się mszyce. Pozbyłem się ich 1 opryskiem
- Krzysztof Rutkowski sprzedaje swój pałac. Cena zwala z nóg
