W PRL były w prawie każdym polskim domu. Kojarzysz te rośliny?
Czasy PRL-u były bardzo charakterystyczne. Domy i mieszkania urządzone były niemal identycznie. Wszędzie były dokładnie te same sprzęty RTV i AGD, meble, czy też dekoracje. Tak samo sytuacja wyglądała z kwiatami.
Kwiaty PRL-u pamiętamy wszyscy. Pnące, rozmieszczone na parapetach i meblach. Małe i tak duże, że nie raz sięgały aż po sufit. Wiele z tych gatunków przeżywa teraz drugą młodość. Te kwiaty były w prawie każdym polskim domu. Kojarzysz je?
Rośliny PRL-u. To one zdobiły nasze kwietniki
Pamiętasz duży, metalowy kwietnik? Był niemal w każdym domu. Nasze mamy i babcie najczęściej stawiały w nim rośliny ozdobne o rozłożystych, ozdobnych liściach. Te rośliny doniczkowe z okresu PRL-u stały się teraz hitem.
Epipremnum złociste lub jego kuzyn, filodendron pnący zdobił nie tylko kwietniki, ale również meble, ściany, parapety. Im więcej dostępu do światła, tym większe były odbarwienia liści, tworzące fantastyczne wzory.
Kwiatem, którego nie mogło zabraknąć w kwietniku była oczywiście paprotka. Klasyczna, rozłożysta roślina wyglądała w nim zjawiskowo. Ponadto w czasach PRL-u w domach królował także aloes, wężownica, trzykrotka i zielistka.
Kwitnące rośliny PRL-u. Musisz je mieć
Królową tarasów była niewątpliwie anginka, czyli geranium. Kwiaty te były również na balkonach, zewnętrznych parapetach oraz w dużych donicach przed domem. Anginka kwitnie obłędnie i znana jest z leczniczych właściwości.
Równie popularną rośliną w czasach PRL-u było anturium o dużych, czerwonych kwiatach, a także grudnik , który rozrasta się błyskawicznie. Co ciekawe, grudnik nie tylko kwitnie w okresie Bożego Narodzenia. W warunkach domowych może wypuszczać kwiaty kilka razy w ciągu roku.
Urokliwy gigant - monstera dziurawa
Duże rośliny doniczkowe są niezwykle urokliwe. W PRL-u najmodniejszymi gatunkami była monstera dziurawa, fikus sprężysty, figowiec dębolistny. Pamiętasz te kwiaty z domu? Z pewnością Twoja mama lub babcia miały okazy sięgające aż po sam sufit.
Te gatunki jakiś czas temu wróciły do łask i ponownie stoją w niemal każdym domu. Trzeba przyznać, że monstera dziurawa i inne wyglądają zjawiskowo i doskonale komponują się w każdym wnętrzu.
Monstera dziurawa zachwyca wielkimi, rozłożystymi liśćmi w kolorze ciemnej zieleni. Cechą charakterystyczną są naturalne rozcięcia, których wielkość uzależniona jest od promieni słonecznych. Im więcej światła, tym monstera ma bardziej efektowne dziury w liściach.
Te kwiaty w PRL-u miał każdy. Fikusy sięgały po sufit
Fikus sprężysty i figowiec dębolistny (nazywany często fikusem lub dębowcem), podobnie jak monstera, osiągały pokaźne rozmiary. Kwiaty te stały się znowu modne. Nie stoją już wyłącznie na klatkach schodowych, teraz mamy je w domu.
Fikus sprężysty prezentuje się w następujący sposób . Prawda, że jest piękny?
Figowiec dębolistny natomiast ma jeszcze większe liście i jest bardziej zagęszczony. Na poniższym zdjęciu widać, że już niewielkich rozmiarów roślina prezentuje się wspaniale. Dorosły figowiec może osiągnąć ponad 1,5 m wysokości.
Zobacz także: