Warzywnik jak z marzenia dzięki roślinnej gnojówce
Masz własny warzywnik? Codziennie doglądasz swoje uprawy i nie możesz doczekać się już pierwszych zbiorów ogórków, czy pomidorów? Wzmocnij swoje rośliny naturalnymi nawozami. Gnojówki roślinne są w pełni bezpieczne i mają fantastyczny wpływ nie tylko na wzrost warzyw.
O naturalnych nawozach rozmawialiśmy z naszą ekspertką, Joanną Żytkowską. Tłumaczy ona, jakie gnojówki są najcenniejsze dla naszych roślin i czym kierować się przy ich wyborze.
Gnojówki pozytywnie wpływają na kondycję gleby
Z Joanną Żytkowską rozmawialiśmy już przy okazji wydania jej nowej książki pt. „Ogród na balkonie, w doniczce i gdzie chcesz”. Nasza rozmówczyni jest również podcasterką i twórczynią instagramowego profilu “poprostuposadz”. Znajdziemy w nim wiele inspiracji na temat prowadzenia zarówno większego, jak i mniejszego warzywnika i rabat z kwiatami.
Tym razem zapytaliśmy Joannę Żytkowską o nawożenie warzyw w przydomowych ogródkach. Nasza rozmówczyni stosuje naturalne nawozy. Gnojówki roślinne pozytywnie wpływają na kondycję gleby, wzmacniają system korzeniowy, stymulują wzrost, kwitnienie, owocowanie.
To kwestia indywidualnego wyboru będącego pochodną czasu, jakim dysponujemy i umiejętności ogrodniczych. Ja zdecydowanie wolę nawozy gotowe, głównie dlatego, że są wygodniejsze w użyciu, ale też dlatego, że mają zwykle ustalony skład mikro i makroskładników, które je tworzą. Dzięki temu wiemy, czy mamy do czynienia z przewaga azotu – stymulującego wzrost części zielonych, czy potasu i fosforu, dzięki którym rośliny chętniej kwitną, plonują, a owoce są zdrowsze - tłumaczy Żytkowska w rozmowie z portalem Domek i Ogródek.
Kiedy należy stosować gnojówki naturalne?
Joanna Żytkowska zwraca szczególną uwagę na termin nawożenia. Najważniejsze to systematyczne doglądanie naszych warzyw i dopasowanie gnojówki do ich aktualnych potrzeb.
Nawozy z przewaga azotu należy stosować w pierwszej fazie wzrostu roślin, właśnie wówczas, gdy roślina skupia się na wytwarzaniu części zielonych – łodyg i liści, zaś nawozy potasowe gdy zaczynają pojawiać się pączki kwiatowe. To czy nawóz ma przewagę azotu, potasu czy fosforu można sprawdzić na opakowaniu (symbole N-P-K). Oznaczenie NPK 10-5-5 oznacza, że 10% zawartości to azot, 5% fosfor i 5 % potas - tłumaczy ekspertka.
Taki nawóz będzie dobry na pierwszą fazę wzrostu, gdy rosną łodygi i liście. Na drugą – kwitnienie i plonowanie – zdecydowanie lepszy będzie nawóz, w którym wartość % azotu będzie niższa niż potasu - dodaje w rozmowie z portalem Domek i Ogródek.
Jaką gnojówkę wybrać?
Doskonałym nawozem jest gnojówka z pokrzywy oraz z żywokostu. Wybieramy taką, która w danym momencie jest niezbędna dla naszych roślin:
Oczywiście domowe gnojówki są również świetnym nawozem, ale ich skład zależy od kondycji roślin, z których je tworzymy. Ich minusem jest także intensywny, nieprzyjemny zapach, który wytwarza się w trakcie fermentacji, wielkim plusem jest natomiast pozytywny wpływ na kondycję gleby. Gnojówka z pokrzywy jest świetnym źródłem azotu, z żywokostu, szczególnie kwitnącego, ma więcej potasu - tłumaczy Żytkowska.
Jak wspomniała nasza rozmówczyni, gnojówki roślinne nie pachną zachęcająco. To właśnie dlatego warto zaplanować wcześniej, gdzie postawimy beczkę wypełnioną nawozem. Pojemnik stawiamy w zacienionym miejscu z dala od okien i drzwi wejściowych.
Gnojówka jest gotowa, gdy na powierzchni nie będzie już piany i gdy nie będą pojawiać się bąbelki powietrza. Pamiętajmy, że każdą gnojówkę należy bezwzględnie rozcieńczyć z wodą w proporcji 1:10. Dopiero wtedy możemy podlać nią swój warzywnik.
Zobacz także:
- Są groźniejsze od kleszczy, jakie znamy. Rozmowa z ekspertką
- Zakop wieczorem w ogródku. Rano pozbędziesz się wszystkich ślimaków
- Jak pozbyć się opuchlaków? Wykorzystaj czosnek