Kuny boją się tego zapachu. Pryskam i po problemie
Walkę ze szkodnikami powadzimy zarówno w ogrodzie, jak i w domu. Mowa tu nie tylko o uciążliwych insektach, ale także o ssakach, które często stanowią większy problem, nie tylko dosłownie. Jak się okazuje, ofiarami natrętnych ssaków padają nie tylko nasze uprawy, ale też… samochody.
Sprawcą problemów, o których mowa, są kuny. Te drapieżniki potrafią mocno dać się we znaki, ale w walce z nimi nie jesteśmy bezsilni. Wystarczy wykorzystać coś, czego te ssaki boją się jak ognia. To wykurzy je na dobre.
Kuna, czyli problem w domu i w ogrodzie
Kuny to wyjątkowo uciążliwe szkodniki. Są wszystkożerne, więc gustują zarówno w owocach i warzywach z naszego ogrodu, jak i nie pogardzą ptactwem oraz jajkami z kurnika, a ponadto mogą się zabrać nawet za przegryzanie elementów architektury czy kabli.
Pół biedy, jeśli miejscem bytowania kuny jest ogród, ale często lęgną się one na strychach domów, a także w garażach, skąd chętnie wędrują do wnętrz samochodów, przegryzając przewody i uszkadzając silnik.
Nic więc dziwnego, że obecność kuny to prawdziwe utrapienie. Można jednak skutecznie przeciwdziałać szkodliwej aktywności tego niewinnie wyglądającego drapieżnika. Czego nie lubią kuny?
Tak przegonisz kunę na dobre
Skutecznym sposobem na pozbycie się kuny jest posłużenie się zapachem, którego to zwierzę nie znosi. Można tę metodę zastosować w ramach profilaktyki. Jeśli wiemy, że w okolicy grasują te zwierzęta, lepiej powziąć środki ostrożności.
Sposób ten zadziała również wtedy, gdy kuna już zalęgła się na naszej posesji. To humanitarna metoda pozbycia się problemu - kunie nie stanie się krzywda, ale na dobre wyniesie się ona z naszych włości.
Tego zapachu kuna nie cierpi
Do wyboru mamy kilka metod “zapachowych”, dzięki którym pozbędziemy się kuny. Po pierwsze, największą skuteczność w odstraszaniu tych drapieżników wykazuje zwierzęca sierść. Zapach kota lub psa przepędzi kunę, wystarczy tylko rozłożyć kilka kępek sierści w miejscach jej bytowania i po problemie.
Inna metoda to intensywny zapach cytryny. Aromat cytrynowy lub sok z cytryny rozpylamy w domu i na posesji - ten aromat podrażni nozdrza naprzykrzających się szkodników i definitywnie je odstraszy.
Kuna przestraszy się także innych intensywnych zapachów, np. mięty, octu czy lawendy. Nie przepadają też za przyprawami, np. za czarnym pieprzem i gałką muszkatołową. Są także wrażliwe na głośne dźwięki - szczególnie boją się ultradźwięków i odstraszaczy je wykorzystujących.
Zdjęcie wyróżniające pochodzi z kanału Caters Clips na YouTube.
Zobacz także:
- Nowy gatunek szerszeni w Europie. Może budzić lęk
- Jak pozbyć się turkucia podjadka?
- Suszysz pranie na balkonie? Musisz o tym wiedzieć
