Nie masz ogródka, a chcesz mieć takie zbiory? To proste
Warzywa i owoce prosto z działki to smak naszego dzieciństwa. Niestety nie każdy z nas ma w tym momencie ogród, by mieć własne uprawy tak, jak nasi rodzice, czy dziadkowie. Jeśli jednak macie chociaż niewielki balkon w bloku, możecie uprawiać na nim pomidory.
Uprawa naprawdę nie zajmuje dużo miejsca, a pomidory będą duże, soczyste i słodkie. Jak to zrobić? To prostsze, niż myślicie.
O takiej metodzie uprawy z pewnością nie słyszałeś
Marzą ci się pomidory prosto z kraczka? Ich uprawa na balkonie jest banalnie prosta. Nic więc dziwnego, że stała się totalnym hitem. Coraz więcej osób hoduje pomidorki w ten sposób. Jak? Do góry nogami!
Zanim jednak przystąpicie do uprawy pomidorów na balkonie, musicie przygotować rozsadę. Możecie kupić nasiona warzyw, są w tym momencie w każdym sklepie. Gorąco zachęcamy jednak do przygotowania sadzonek zupełnie od podstaw.
Przygotuj plastikowy pojemnik i wyłóż je watą. Następnie zwilż ją wodą. Z dużego pomidora wyjmij delikatnie pestki i umieść je na wacie. Całość postaw w ciepłym, nasłonecznionym miejscu, np. w kuchni na parapecie. Gdy nasiona wykiełkują, pora je przesadzić.
Jak uprawiać pomidory na balkonie?
Do uprawy pomidorów na balkonie potrzebujesz lekkiej, przepuszczalnej ziemi, butelek plastikowych i sznurka lub kawałka drutu. Rozmiar butelki dobierz według własnych potrzeb i miejsca na balkonie.
Odetnij dolną część butelki. Całość wyłóż od środka folią aluminiową, by zatrzymywała ciepło. Następnie połóż ją i przez otwór do picia włóż sadzonkę tak, by liście były na zewnątrz. Do wnętrza butelki wsyp ziemię.
W butelce zrób dwa otwory i przełóż przez nie sznurek lub drut tak, by można było powiesić butelkę do góry nogami na balkonie . Uprawa pomidorów w ten sposób ma wiele plusów. Nie tylko jest nim duża oszczędność miejsca.
Dlaczego warto sadzić pomidory w ten sposób?
Pomidory posadzone w butelkach do góry nogami nie potrzebują podpór. Nie będą się także łamać i uginać. Podlewanie sadzonek również jest o wiele łatwiejsze i bardziej efektywne, ponieważ woda od razu trafia do korzeni.
Pomidory posadzone w ten sposób dojrzewają o wiele szybciej, a liście nie ograniczają im dostępu do promieni słonecznych. Prawda, że genialne?
Zdjęcie wyróżniające pochodzi z kanału „ VHD Gardening” na YouTube
Zobacz także:
- Oprysk na wszelkie choroby i szkodniki roślin. Kosztuje grosze
- Nie będzie w owocach robaków. Drzewka opryskaj już teraz
- Wiosną robię 1 rzecz. Fasolkę mam wcześniej, niż na straganach