Posadź je przy pomidorach. Ochronią uprawy przed szkodnikami
Warzywa, aby zdrowo rosły i obficie obrodziły, potrzebują nie tylko słońca, wody i nawozu, ale także… dobrego towarzystwa. Każdy gatunek ma swoje preferencje w tym zakresie. Co lubią pomidory?
Dobrze dobrane sąsiedztwo na grządce warzywnej może korzystnie wpłynąć na ilość i jakość plonów. Pomidory szczególnie skorzystają na bliskości ziół. Które gatunki warto posadzić przy warzywniaku?
Te zioła ochronią pomidory
Zioła na dobre zagościły się w naszych ogrodach, na tarasach i balkonach. Pysznie smakują, są zdrowe, aromatycznie pachną i efektownie wyglądają. Okazuje się też, że wspomagają uprawę pomidorów, chroniąc je przed inwazją szkodników.
W tym celu warto posadzić w sąsiedztwie pomidorów bazylię. Jak się okazuje, pomidory i bazylia tworzą nie tylko nieodłączny duet w kuchni – to połączenie sprawdzi się w sałatce caprese czy w sosie do makaronu – ale to również dobrana para na grządce.
Bazylia działa jak naturalny środek przeciwko muchom i komarom, a także ćmom . Podobne działanie wykazuje również oregano oraz czosnek, który odstraszy przędziorki i kleszcze.
Jak przyciągnąć pożyteczne owady?
Niektóre zioła działają odwrotnie do powyższych. Nie odstraszają, a przyciągają owady, które zamiast szkodzić roślinom mogą przysłużyć się naszej uprawie. W jaki sposób?
Po pierwsze poprzez wspomaganie zapylania. Do takich ziół należy przede wszystkim pięknie kwitnący tymianek, ale zapylacze przyciągnie również koperek czy pietruszka.
Po drugie owady pożyteczne z punktu widzenia uprawy pomidorów to takie, które żerują na naturalnych szkodnikach tych warzyw. Przykład? Kolendra przyciągnie owady żywiące się mszycami, a pietruszka zwabi muchówki zwane bzygami , które również gustują w szkodnikach.
Jak sadzić zioła?
Wiele gatunków wyżej wymienionych ziół nie tylko chroni i stymuluje pomidory do wzrostu, ale działa także korzystnie na smak i aromat tych warzyw. Musimy jednak przestrzegać kilku zasad dotyczących uprawy ziół.
Zioła sadzimy w miejscach dobrze nasłonecznionych i ciepłych, co nie tylko przyspieszy wzrost roślin, ale też sprawi, że ich liście będą niezwykle aromatyczne. Gleba powinna być spulchniona i żyzna.
Warto przy tym pamiętać, że większość wymienionych wyżej gatunków, jak choćby bazylia, źle znosi niskie temperatury, dlatego zaleca się przygotowanie rozsady w doniczkach , a dopiero po ustąpieniu przymrozków – czyli mniej więcej po 15 maja – sadzenie ziół do gruntu.
Zobacz także:
- Wsyp do dołków przed posadzeniem ogórków. Zbierzesz pełne skrzynie
- Tak uprawiają agrest najlepsi ogrodnicy
- Robaków w śliwkach nie będzie. Zrób to w kwietniu