Grzyby

Przyroda znajduje się właśnie w pełnym rozkwicie. Na naszych grządkach i w szklarniach rosną dorodne warzywa, a rabaty zapełniają się różnokolorowymi kwiatami. Życiem tętnią również lasy, w których zaczynają się pojawiać grzyby.Chociaż do pełnego sezonu grzybowego zostało jeszcze trochę czasu, już teraz grzybiarze mają pełne ręce roboty, co potwierdzają leśnicy. To, co znaleźli w lesie, mocno ich zaskoczyło.

Wiele osób sądzi, że sezon grzybowy przypada głównie na jesień – to duży błąd. Nawet latem możemy się nimi cieszyć, a wytrawni grzybiarze twierdzą, że sezon w zasadzie nigdy się nie kończy.Wyobraźcie sobie, że obecnie lasy pełne są między innymi borowików. Gdzie powinniśmy się udać, aby je znaleźć? Spieszymy z wyjaśnieniem.

Choć grzybobranie to dla większości z nas typowo jesienne zajęcie, tak i w czerwcu można zebrać wspaniałe okazy. W tym roku pogoda wyjątkowo sprzyja. Po ostatnich ulewach w polskich lasach zaroiło się od pysznych grzybów.Grzybiarze już zacierają ręce i ruszają na zbiory. Nie czekaj do września. Wybierz się do lasu, a na pewno wrócisz z pełnym koszem.

Chociaż grzybobranie kojarzy się na ogół z sezonem jesiennym, to również wiosną i latem w lasach trwa wysyp gatunków poprzedzających pojawienie się popularnych podgrzybków czy borowików.Gorące, wilgotne dni sprzyjają rozwojowi grzybów, dlatego latem warto udać się na poszukiwania do lasu. W tym roku szybciej niż zazwyczaj mają pojawić się kurki, które szczególnie na początku sezonu są sporo warte. Gdzie dokładnie i kiedy warto ich szukać?

Sezon grzybiarski kojarzy się raczej z okresem jesiennym, ale warto wiedzieć, że także wiosną grzybiarze mogą liczyć na prawdziwe żniwa. Właśnie teraz trwa wysyp niezwykle smacznych i cennych polskich grzybów.Smardze, bo o nich mowa, nie są tak popularne jak borowiki czy podgrzybki. Niesłusznie, bo są przepyszne, a o ich wartości świadczy też wysoka cena. Gdzie można zbierać “polskie trufle”?

Grzyby w kwietniu nie są niczym niezwykłym. Już wcześniej pojawiają się w lasach smardze i czarki austriackie. Wiosną znaleźć możemy także żółciaka siarkowego, majówki i żagiwe. W tym roku jednak mamy wysyp grzybów, które pojawiają się o wiele później.Do lasów ruszyły już tłumy grzybiarzy nie tylko w jednym, czy dwóch województwach, ale w całej Polsce. Są w szoku, ponieważ na te okazy jest zdecydowanie za wcześnie.

Robi się coraz cieplej, więc chętniej wychodzimy na zewnątrz. Wybieramy się na spacery do parku oraz lasu. Jednak w czasie pieszych wędrówek musimy uważać na skarby lasu, które mogą być śmiertelnie niebezpieczne.Szczególnie niebezpieczne mogą być dla nas grzyby. Niestety niektóre odmiany są trujące. Jak rozpoznać smardze? To jadalne grzyby, które możemy pomylić z niebezpieczną piestrzenicą kasztanową.

Sezon na grzyby wcale nie trwa wyłącznie jesienią. Wiosną, ba, nawet zimą w lasach znajdziemy pyszne i zdrowe okazy. Wczesną wiosną możemy zbierać już kilka smacznych okazów, jednak to nie one wywołały tyle emocji.Grzyby, o których mowa są niezwykle delikatne, smaczne i pożądane przez wszystkich smakoszy. Zwykle pojawiają się później, lecz w tym roku już jest ich pełno. Grzybiarze są zachwyceni.

W Polsce nadal za koniec sezonu na grzyby uznaje się moment, w którym spadnie śnieg. Zwykle w tym czasie przestajemy spacerować po lesie. Okazuje się, że mróz i śnieg nie oznaczają braku zbiorów dla grzybiarzy.Zimą i wczesną wiosną też możemy znaleźć w polskich lasach grzyby. Jednak zamiast na ziemi, powinniśmy szukać ich na drzewach. Są przepyszne, a w lutym ich nie brakuje. 

Lasy pokryła gruba warstwa śniegu. Na wycieczki w góry wybierają się o tej porze roku fani ekstremalnych doznań, a grzybiarze raczej zostają już w domach. Jednak okazuje się, że również zimą znajdziemy grzyby, które wzbogacą nasz jadłospis.W polskich lasach rośnie gatunek grzyba, który możemy zbierać zimą. Są nazywane polskimi grzybami mun. Jak wyglądają i gdzie możemy je znaleźć?

Coraz częściej możemy zobaczyć boczniaki w sklepach. Grzyby te zyskały na popularności i obok kurek oraz pieczarek są jednymi z popularniejszych. Jednak nie każdy wie, że można je wyhodować w domu.Świeże boczniaki na wyciągnięcie ręki są możliwe. Wcale nie musimy kupować ich w sklepach. Podpowiem, jak stworzyć swoją własną plantację.

Sezon na grzybobranie w tym roku był wyjątkowo udany. Chociaż powoli zbliża się on ku końcowi, wciąż nie przestaje zaskakiwać. Jeśli byliście w lesie na grzybach, z pewnością wiecie, jak szybko w tym sezonie można nazbierać cały koszyk tych przysmaków.Wyobraźcie sobie, jak wielkie musiało być zaskoczenie pana Tomasza Bojaryna, który w lesie znalazł prawdziwe monstrum. Kania gigant miała niemalże metr średnicy!

Deszczowa i wilgotna jesień z pewnością daje wam się we znaki. Cóż, o złotej polskiej jesieni jak dotąd możemy jedynie pomarzyć. Jednakże wśród nas są zwolennicy tego typu warunków atmosferycznych. Optymistami w deszczowe, jesienne popołudnia są grzybiarze.Deszczowe, chłodne dni to idealne warunki dla rozwoju grzybów. Zdecydowanie tegoroczna jesienna aura sprzyja grzybiarzom. Sezon na grzybobranie z pewnością potrwa jeszcze kilka tygodni. Co jednak, gdy to grzyby przychodzą do was? To niekoniecznie powód do zadowolenia.

Grzyby jeszcze znajdziemy w lasach, ale powoli zbliżamy się do momentu, w którym zaczynają znikać. Niektórzy bardzo lubią smak borowików, maślaków, czy kurek, ale nie koniecznie chcą ich szukać po lasach. Jak wyhodować grzyby w domu?Grzyby na targach potrafią kosztować krocie. Natomiast mrożone dostępne w sklepach nie mają takiego aromatu jak te świeże. Jak cieszyć się smakiem grzybów bez chodzenia po lesie?

Sezon na grzyby trwa w najlepsze. W niektórych regionach nadal możemy znaleźć smakowite okazy. Jednym z najbardziej cenionych grzybów są kanie. Jednak łatwo pomylić je z muchomorem sromotnikowym.Muchomor sromotnikowy zawiera toksyny, które momentalnie niszczą wątrobę, prowadząc do śmierci. To właśnie dlatego wiele osób unika zbierania kani. Wystarczy jednak, że poznasz 5 zasadniczych różnic między grzybami, a na pewno unikniesz tragicznej w skutkach pomyłki.

Robi się coraz chłodniej, a to oznacza, że sezon na grzyby powoli się kończy. Pora poszukać sposobu na przechowywanie znalezionych w lesie skarbów. Wiele osób decyduje się na suszenie. Czy to najlepsza opcja?Zwolennicy suszenia grzybów zauważają, że ten zabieg pozwala zachować najwięcej aromatu. Jednak niektóre okazy się do tego nie nadają. 

Sezon grzybowy trwa w najlepsze. Niestety to, co dobre szybko się kończy. Już za kilka tygodni o grzybobraniu będziemy wspominać z utęsknieniem. Jak tegoroczny sezon grzybowy oceniają grzybiarze i handlarze?Wedle niektórych, sezon ten jest wyjątkowo udany. W lasach można było spotkać wiele nietypowych odmian grzybów, a przez pewien okres te obradzały wyjątkowo dobrze. Z drugiej strony nie brakuje opinii, że tegoroczny sezon na grzybobranie był najsłabszy od lat.

Grzyby w tym sezonie obradzają wyjątkowo dorodnie. Nic więc dziwnego, że przybywa zwolenników grzybobrania. Ten, kto miał okazję zjeść potrawę ze świeżych grzybów, ten wie, co mamy na myśli.Jednakże w świecie grzybiarzy tak samo, jak w każdej innej sferze życia zdarzają się nieuczciwi konkurenci. Jak to możliwe? Kto stanowi nieuczciwą konkurencję wśród grzybiarzy? Tym zajmiemy się w poniższym artykule.

Jak dobrze znacie się na grzybach? Chociaż zwolenników grzybobrania w Polsce jest naprawdę wielu, wciąż wiele słyszy się o wypadkach związanych z zatruciem się grzybami. Czy trujące grzyby aż tak prosto jest pomylić z jadalnymi okazami?Okazuje się, że tak. Młodzi adepci grzybobrania często niepoprawnie rozpoznają trujące grzyby, przez co padają ich ofiarą. Kontakt z trującymi grzybami to nie przelewki. Zobaczcie, co na ten temat mówi dietetyk.

Psy od wieków były wykorzystywane na różne sposoby. Znamy zwierzaki, które zostały wyszkolone do szukania trufli ukrytych pod ziemią. Jednak nie każdy wie, że czworonogi mogą pomóc także nam w czasie grzybobrania.Psie nosy są bardzo wyczulone, a my sami możemy nauczyć czworonogi „polować” na grzyby. TikTokerka pokazała, jak jej psiak znajduje ukryte wśród liści kurki.

Sezon na grzyby w tym roku jest wyjątkowo udany. Pełne koszyki wynoszone z lasów skłaniają grzybiarzy do dzielenia się zdjęciami swoich leśnych zdobyczy w Internecie.Chociaż kosz pełen kurek, czy prawdziwków zawsze robi wrażenie, co powiecie o widoku fioletowych grzybów? To nie żart. Fioletowe grzyby porastają polskie lasy i skrywają przerażający sekret.

Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze, a grzyby w tym roku obradzają wyjątkowo pięknie. Czego chcieć więcej? Dobrze byłoby wyjść lasu bez mandatu.Chociaż o grzybach pisaliśmy już wiele, a grzybiarze w tym roku prześcigają się w tym, kto szybciej zebrał pełen koszyk, wciąż zdarzają się i tacy, którzy na grzybobraniu sporo stracili. Zobaczcie, czemu za zerwanie grzyba może grozić mandat.

Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze. Jeśli byliście już na grzybach, to wiecie, że w tym roku mamy do czynienia z wysypem grzybów w lesie. Mimo to zapytamy was – jak dobrze znacie się na grzybach?Takiego okazu jeszcze nie widzieliście. Podkarpacie opanował zupełnie nowy grzyb i od razu stał się on hitem wśród grzybiarzy. Nowy grzyb w Polsce zapełnia ich koszyki dosłownie w kilkanaście minut. Jesteście ciekawi, co to za gatunek?

Sezon na grzybobranie w pełni. Coraz więcej osób wybiera się do lasu na poszukiwanie cennych okazów grzybów. Jednakże co ciekawe wiele osób unika kilku naprawdę nietypowych gatunków, nie wiedząc, że są one jadalne i bardzo zdrowe.Gatunkiem, o którym dzisiaj Wam opowiemy, będzie maślak pstry. Jego nietypowy wygląd i zapach odstrasza wielu grzybiarzy. W tym artykule rozwiejemy wątpliwości na jego temat.

Grzybobranie to wspaniały sposób na spędzanie wolnego czasu i aktywność na świeżym powietrzu. To świetna wiadomość, że z roku na rok przybywa miłośników grzybobrania. Dlatego też tym bardziej istotne jest pamiętanie o leśnej etykiecie.Za każdym razem, gdy wybieracie się do lasu, musicie mieć na uwadze, że wkraczacie na terytorium zwierząt. Lasy niezależnie od pory roku pełne są leśnych mniejszych i większych stworzeń, na które należy zwrócić uwagę. Zapoznajcie się z naszymi zaleceniami w sprawie leśnej etykiety i czujcie się na grzybobraniu bezpiecznie.

Sezon na grzyby w pełni. To właśnie na wrzesień i październik przypada sezon na grzybobranie. Jeśli jesteście ciekawi, gdzie można znaleźć najwięcej grzybów w Polsce? Jeśli tak, to koniecznie zapoznajcie się z najnowszą mapą grzybiarzy.Jesteście zaskoczeni, że niektóre regiony Polski słyną z grzybów, podczas gdy w innych grzyby w lasach to rzadkość? Nie wiecie, czy w Waszym regionie sezon na grzybobranie będzie udany? Wasze wątpliwości rozwiążemy w poniższych akapitach.

Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią sezon na grzyby. Jedni je kochają, drudzy nie znoszą, a mimo to grzybobranie wciąż zyskuje coraz więcej zwolenników. Moim zdaniem tradycja grzybobrania przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.Pasje do grzybobrania zaszczepił u mnie mój dziadek. To on nauczył mnie wszystkiego o grzybach i zdradził sekret, o którym dzisiaj Wam opowiem. Będziecie zdziwieni, jak szybko wrócicie do domu z całym koszem pysznych grzybów.

Sezon na grzyby trwa w najlepsze. Jednak niektóre pyszne i jadalne okazy można pomylić z tymi trującymi. Wiele osób problem ma z kanią, która ma naprawdę sporo niejadalnych odpowiedników. Jak ją rozpoznać?Trujące grzyby mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Muchomor sromotnikowy to nie jedyny trujący okaz, który przypomina kanię. Na szczęście uwielbianą przez grzybiarzy kanię wyróżnia kilka szczegółów. Sprawdź, czy potrafisz ją rozpoznać.